Najpierw Beata Tadla, potem Martyna Wojciechowska, a teraz padło na Małgorzatę Rozenek. Na początku tego roku pojawił się na rynku środek odchudzający, który (jak się okazuje - bezprawnie) promowany jest wizerunkiem znanych polskich gwiazd. Wszystko wskazuje na to, że twórcy produktu nie poddają się w robieniu sobie darmowej reklamy.
Małgorzata Rozenek walczy z oszustami
"Perfekcyjna" opublikowała na Instagramie post, w którym wyznała, że padła ofiarą oszustów i nigdy nie wyraziła zgody na utożsamianie jej z produktem "Choco Lite". Ponadto, podobnie jak Wojciechowska, ostrzega wszystkich przed jego stosowaniem.
Kochani! Sprawa jest bardzo ważna, bo dotyczy zdrowia i wielkiego oszustwa. Od kilku tygodni otrzymuję od Was pytania, czy rzeczywiście schudłam dzięki koktajlom "Choco Lite". ABSOLUTNIE NIE! - zaczęła na Instagramie.
Sprawa już została zgłoszona do właściwych organów, aby zaprzestano BEZPRAWNIE WYKORZYSTYWAĆ MÓJ WIZERUNEK W REKLAMIE SPECYFIKU! NIE DAJCIE SIĘ NA TO NABRAĆ!!! Wszystkim czujnym osobom bardzo dziękuję za pomoc. I pamiętajcie, że dieta i aktywność fizyczna są kluczem do dobrej sylwetki. Miłego dnia! -dodała.
Przypomnijmy, że chodzi o m.in. poniższy post, który wyświetlał się fanom Rozenek na Facebooku.
Wydaje nam się, że firmę produkującą ten specyfik nieuczciwa zagrywka może sporo kosztować.
MM
