Marina Łuczenko-Szczęsna po bajkowym ślubie z Wojtkiem Szczęsnym sporo podróżowała, brała udział w sesjach zdjęciowych i udzieliła kilku wywiadów. Teraz postanowiła wzorem innych gwiazd wesprzeć "czarny protest", który wyraża sprzeciw wobec planów zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Na swoim Instagramie poinformowała, że ma zamiar wziąć udział w Ogólnopolskim Proteście Kobiet i z tego powodu nie pójdzie do pracy.
My zastanawiamy się tylko, którą pracę wokalistka miała na myśli. Jak myślicie, co się wydarzy? Nie zrobi sobie selfie? ;) Czekamy na Wasze propozycje w komentarzach.