"Na dobre i na złe". Odcinek 613. Emisja 4 listopada. Czy Adam wyjedzie z Leśnej Góry?

Odcinek 613 "Na dobre i na złe" przyniesie widzom dużo emocji.

Adam (Grzegorz Daukszewicz) wraca po chorobie do pracy i odkrywa, że jego problemy wcale się nie skończyły. Bo przez oskarżenie o gwałt stracił zaufanie pacjentów. Tymczasem do Leśnej Góry przyjeżdża doktor Jarosław Malczyk (Mieczysław Morański), znajomy Trettera (Piotr Garlicki). I proponuje młodemu lekarzowi etat. Czy Krajewski odejdzie z pracy? Zapraszamy na 613 odcinek " Na dobre i na złe ", a w nim...

Adam z początku uznaje Malczyka za kolejnego dziennikarza - na tropie skandalu. Jednak lekarz szybko wyprowadza go z błędu. I zaprasza chirurga na kawę.

Przyznam, że "śledziłem" pana od jakiegoś czasu. Podpytywałem niecnie Zyberta. Cóż, może to nieładnie podpuszczać profesora, ale wie pan, sentymenty przeszkadzają nie tylko w biznesie! W medycynie też się liczy przede wszystkim profesjonalizm. A pan ogólna w Niemczech, spore doświadczenie w naczyniówce, a teraz jeszcze onkologiczna?
Rzeczywiście jest pan nieźle poinformowany.
Muszę być. Jako szef nowej kliniki To ośrodek zbudowany z funduszy europejskich. Na prowincji, ale świetny. Sprzęt, warunki lokalowe Brakuje nam tylko świetnych lekarzy. Takich jak pan.
Proponuje mi pan pracę?

Adam nie kryje zaskoczenia, a Malczyk spogląda na niego z sympatią:

Pomyślałem, że to dobry pomysł. Teraz, po tych wszystkich przejściach, po doniesieniach medialnych pewnie pan się tutaj czuje jak persona non grata.
Nie wśród kolegów...
Rozumiem. Ale kontakt z pacjentami ma pan pewnie utrudniony? Na prowincji jest inaczej. Ciszej. Dalej Od siebie dodam: o wiele przyjemniej. Szukam ordynatora chirurgii. I nie znajduję nikogo lepszego na to stanowisko niż pan. Niech pan to rozważy. W spokoju.

Chirurg tej miary co pan nie może siedzieć bezczynnie. Czy Adam wykorzysta okazję - i ucieknie od problemów, które miał ostatnio w Leśnej Górze?

Odpowiedź 4 listopada tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.