Dziesiąty sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" budzi sporo emocji. Niewątpliwie w tej kwestii prym wiodą Agata i Piotr, którzy od początku nie potrafili się dogadać. W jednym z ostatnich odcinków doszło do awantury między małżonkami. Uczestniczce całkowicie puściły nerwy. Ostatnio bohaterowie "Gogglebox" skomentowali wspomnianą sytuację. Po czyjej stronie się opowiedzieli?
W jednym z ostatnich odcinków dziesiątego sezonu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Agata i Piotr pokłócili się podczas jazdy samochodem. Powodem kłótni był postój na jedzenie. Po zażartej wymianie zdań uczestniczce puściły nerwy. "Dogadać się z tobą… z drzewem bym się lepiej dogadała. Nic do ciebie nie dociera. Patrzę k***a na mapę, próbuję pomóc, a ty dalej swoje" - pomstowała.
Będzie p******ł, będzie narzekał, żeby mi k***a uprzykrzyć to życie tak, żebym ci p*******a w końcu i byłaby sensacja w TVNie
- krzyczała Agata. Awanturę obejrzeli uczestnicy "Gogglebox". Komentujący programy telewizyjne z wypiekami na twarzy śledzili przebieg kłótni. Nie byli jednak zgodni co do tego, po czyjej stoją stronie. "Ona już jest wykończona" - stwierdził Dominik Abus. "Ona? Chyba on" - twierdził Krzysztof Radzikowski. Team Agata była też Ewa Mrozowska. "No i dobrze, ja też bym nie wytrzymała" - skwitowała. Po stronie Piotra stanął natomiast partner Mariusza Kozaka. "Wyrzuć ją z tego samochodu" - skandował.
Kasia Gąsienica z "Gogglebox" przyznała na InstaStories, że "Ślub od pierwszego wejrzenia" to jej guilty pleasure (pol. wstydliwa przyjemność). "Oglądam namiętnie każdy odcinek, Jędrek też jest zmuszony do oglądania, wciągnęliśmy się na maksa" - przyznał. Odniosła się też do awantury między Piotrem i Agatą. "Niektórych wywaliło z butów, niektórzy zaniemówili" - wspominała. Gwiazda TTV zapytała też swoich obserwatorów, po czyjej stronie się opowiadają.