Jesienią wraca "Taniec z gwiazdami". Nie jest już tajemnicą, że jury nowej edycji programu się nie zmieni. Ponownie za jurorskim stołem zobaczymy Rafała Maseraka, Tomasza Wygodę, Iwonę Pavlović i Ewę Kasprzyk. I to właśnie ostatnia z nich zdradziła nazwisko kolejnej uczestniczki show, która 10 lipca skończy 17 lat. - Znowu będą emocje. Słyszałam tylko, że ma być Viki Gabor, a kto jeszcze, to nie powiem. Zobaczymy! - powiedziała aktorka w nowej rozmowie z "Super Expressem". W przeszłości młoda piosenkarka występowała już w "Twoja twarz brzmi znajomo", a już wcześniej spekulowano o jej udziale w tanecznym show. Czy się pojawi? To się okaże.
Przy okazji Ewa Kasprzyk odniosła się do porównań do ikony show, która przez wiele lat zasiadała za jego jurorskim stołem. Chodzi o Beatę Tyszkiewicz, która kilka lat temu zniknęła z ekranu i odcięła się od show-biznesu. - Ja podchodzę do każdego zadania uczciwie. Po prostu, jak coś takiego mi zaproponowano, czego jeszcze nie robiłam, to wiadomo, że chcę to zrobić. Po tej fali hejtu i krytyki, że nie jestem Beatą Tyszkiewicz, okazało się, że jednak daję radę i że się mogę tam sprawdzić. Potem ta fala ucichła… Czy bym była ja, czy ktokolwiek, to i tak wszyscy by mówili: 'nie jest to pani Tyszkiewicz'. No bo nie jest - dodała Ewa Kasprzyk.
W nowej edycji "Tańca z gwiazdami" zmienią się reguły. Do tej pory o kwalifikacji uczestników do kolejnych odcinków w równym stopniu decydowali zarówno jurorzy jak i widzowie. Teraz wielką nowością ma być wprowadzenie etapu dogrywek. W niektórych odcinkach pary z najmniejszą ilością punktów będą miały szansę ponownie zaprezentować swoje umiejętności na parkiecie. Tym razem jednak ich poczynania oceniać będą już tylko jurorzy i to do nich będzie należał ostateczny głos, kto przejdzie do następnego odcinka, a kto będzie musiał pożegnać się z programem. Wiadomo, że poza Viki Gabor w show znajdzie się m.in. Karolina Gilon i Filip Bobek. Swój udział - jak Plotek podawał jako pierwszy - negocjuje też Maciej Zakościelny.