Więcej o uczestnikach programów telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl
Dopasowani do innych partnerów w programie Laura i Karol są dowodem na to, że eksperci "Ślubu od pierwszego wejrzenia" czasem się mylą. Para, która związek oficjalnie potwierdziła kilka tygodni po tym, gdy zakończyła się edycja, w której brali udział, nadal jest razem. Nieco ponad pół roku później uczestnicy programu są wciąż niezwykle zakochani i świętują pierwsze wspólne Boże Narodzenie.
W pierwszy dzień świąt Karol wrzucił na Instagram zdjęcie, na którym całują się z Laurą na tle bożonarodzeniowych dekoracji. Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" oznaczył ukochaną w poście i przy okazji złożył fanom życzenia od obydwojga.
Miłości wam życzymy. Gdzie jest miłość, tam jest życie - napisał.
Instagramowy post wywołał dużo emocji, a obserwujący natychmiast zaczęli dopytywać, czy tymi słowami Karol chciał przekazać między wierszami ukryty przekaz.
Coś mam dziwne wrażenie, że chyba liczba trzy się tak w postach między wierszami pokazuje.
O, czyżbym dobrze zrozumiała przekaz? Pojawiło się nowe życie? - czytamy w komentarzach.
Na pytanie o "nowe życie" Karol odpowiedział jednak szybko i stanowczo zaprzeczył.
Jeszcze nie - odpisał.
Część internautów zwróciła też słusznie uwagę, że tego rodzaju dociekania i dopytywanie pary w każdym poście, czy spodziewa się dziecka, są niezwykle nie na miejscu.
Uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" mieli za sobą niezwykle intensywny rok, obfitujący w wiele poważnych zmian życiowych. We wrześniu Karol zostawił własne cztery kąty w Jelczu i wprowadził się do Laury do Gliwic. Związek pary wszedł jednak w kolejny etap i postanowili znaleźć dla siebie wspólne lokum. Kilka dni przed świętami poinformowali na Instagramie, że kupili mieszkanie, a przed nimi dużo pracy związanej z remontem.