• Link został skopiowany

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Paweł w szczerym poście ocenił małżeństwo z Kasią. Wspomniał o teściowej

Paweł ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odniósł się do małżeństwa z Kasią. W obszernym poście wyznał, jak postrzega udział w programie i co poszło nie tak. Napisał o skomplikowanych relacjach z żoną.
Paweł, Kasia - 'Ślub od pierwszego wejrzenia 6'
fot. Player.pl

Więcej o programach telewizyjnych znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl

Szósta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dobiegła końca, a widzowie dowiedzieli się, że tylko jedna para przetrwała po programie. Kasia i Paweł nie podzielili losu Anety i Roberta. Choć oboje na spotkaniu z ekspertami chcieli kontynuować małżeństwo, po kolejnym miesiącu Kasia zdecydowała, że chce rozwodu. Po finałowym odcinku głos zabrał Paweł, który napisał o relacjach z żoną na Instagramie.

Zobacz wideo Romantyczny wypad Kamila i Izy ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Paweł skomentował małżeństwo z Kasią. "Czułem, że to wielka szansa". Pisze też o teściowej

Paweł nawiązał w poście do udziału w programie. Zapewnił, że był zaangażowany i liczył na wielką miłość.

Od pierwszego dnia w programie czułem, że to wielka szansa na znalezienie drugiej połówki. Zabrzmi to banalnie, ale postanowiłem sobie, że będę całkowicie szczery i kogokolwiek dobiorą mi eksperci, będę się starał. Wam pozostawiam ocenę, czy to się udało - napisał na Instagramie.

Uczestnik dodał, że to, co było pokazane na ekranie, nie odbiegało od prawdziwych relacji z Kasią. Wspomniał także o tym, że zarówno on, jak i jego żona mogli liczyć na duże wsparcie ze strony swoich rodzin. Natomiast, mimo że para od dawna nie jest razem, rozwód nie doszedł jeszcze do skutku. Wszystko przez to, że Kasia nie odebrała korespondencji z sądu.

Jak skończyło się moje małżeństwo z Kasią już wiecie. To, czego nie wiecie - że technicznie się jeszcze nie zakończyło, bo Kasia odebrała dopiero trzeci pozew rozwodowy. Ciężko ją chyba w domu zastać - dodał.

Paweł przyznał, że w programie przeżył dużo emocji. Nie wiedział, jak się zachować. Relacje między parą wciąż były zmienne.

W komentarzach zwracacie bardzo często uwagę, że byłem ślepy, nie dostrzegając, że Kasia mnie od siebie odsuwa. Sytuacja o tyle była dla mnie nieoczywista, że dostawałem wiele sprzecznych informacji - od otwartości w czasie ślubu, po zmianę na wyjeździe i znowu otwarcie się na relację, a potem znowu zamknięcie się i tak w kółko - napisał Paweł.

Uczestnik zwrócił uwagę także na chorobę Kasi, choć dodał, że "do dziś nie wie, czy była ona wymówką, czy znacząco wpłynęła na zachowanie". Obecność kamer spotęgowała mętlik w głowie. Paweł odniósł się także do licznych komentarzy na temat teściowej i stanął w jej obronie. Internauci skrytykowali ją za zażyłą relację z córką.

Również nie wierzcie w to, co piszą o mamie Kasi. To bardzo miła osoba, która dużo w życiu przeszła i nikt złego słowa nie powinien o niej powiedzieć - dodał.
 

Dodatkowo Paweł w dość tajemniczy sposób zapowiedział na koniec, że w kolejnych postach powiadomi fanów o czymś "nowym". Podsumował swoje małżeństwo tym, że "koniec jednego może być początkiem czegoś nowego". Czy w życiu Pawła pojawiła się nowa kobieta?

Więcej o: