Więcej o programach telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl.
Szósta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rozpoczęła się 7 września 2021. Stosunkowo szybko, bo już w pierwszych dwóch odcinkach poznaliśmy wszystkich uczestników, a pary zostały ujawnione w odcinku czwartym. U Anety i Roberta nieustająco trwa sielanka, czego nie można powiedzieć o pozostałych. Konflikty między Kasią i Pawłem oraz Julią i Tomkiem zaczynają narastać, jednak widzowie, którzy obawiali się, że ich historie zostaną urwane dość szybko, mogą spać spokojnie - szósty sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" potrwa aż do połowy grudnia.
Widzowie początkowo zakładali, że szósta odsłona wzbudzającego kontrowersje reality show będzie składać się tradycyjnie z 13 odcinków. Jednak po emisji 12., który na Player trafił 16 listopada, nic nie wskazywało na to, aby finał miał nastąpić już w kolejnym tygodniu. Nie zdradzała tego także zapowiedź, która ukazała się po napisach. Jak udało się nam ustalić, wynika to z faktu, że emitowana obecnie edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" składa się z aż 15 odcinków. Finał sezonu zostanie wyemitowany dopiero 14 grudnia, a na Player powinien trafić tydzień wcześniej.
To absolutny rekord w historii programu. Pierwsza edycja "Ślubu" liczyła zaledwie dziesięć, druga i trzecia po 12, a czwarta i piąta składały się z 13 odcinków. W finałowym odcinku uczestnicy rozmawiają z ekspertami, podsumowują miniony miesiąc wspólnego życia i, co najważniejsze, informują, czy decydują się na rozwód, czy też pozostają w małżeństwie.
Widzowie, którzy mają wykupiony dostęp do Playera, odcinki programu mogą oglądać z tygodniowym wyprzedzeniem w stosunku do premiery telewizyjnej. Podczas emisji czwartej edycji programu w ostatniej chwili przekazano decyzję, że finał zostanie udostępniony w TVN-ie i na Playerze tego samego dnia. Wywołało to ogromne oburzenie i protesty widzów. Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby taka sytuacja miała powtórzyć się również tym razem.