Chcesz być na bieżąco z programami telewizyjnymi? Sprawdzaj stronę główną Gazeta.pl
20 października TVN wyemitował ósmy już odcinek dziesiątej edycji "Top Model". Z każdym tygodniem zbliża się Fashion Week i wielki finał, a co za tym idzie - uczestników w domu modelek i modeli zostaje coraz mniej. Tym razem jurorzy podjęli decyzję, że z programem pożegnają się aż dwie osoby. Ku ogromnemu zaskoczeniu widzów do domów wrócili Aleksandra Skubis i Łukasz Wasielewski. Szczególnym szokiem dla fanów "Top Model" było wyeliminowanie Łukasza, który w dotychczasowych zadaniach radził sobie bardzo dobrze i nie zdarzyło mu się być zagrożonym podczas panelu.
W ósmym odcinku programu uczestnicy pracowali małych grupach, a tematem sesji było nawiązanie do kultury i mitów słowiańskich. Podczas panelu jurorzy nie krytykowali bardzo mocno efektów pracy ani Oli, ani Łukasza, jednak przyznali, że były osoby, które na zdjęciach wyszły po prostu lepiej. Gdy Joanna Krupa wyczytywała kolejnych uczestników, którzy przeszli dalej, w ostatniej trójce poza Olą i Łukaszem została jeszcze Sophie, jednak zdaniem jury w tym zadaniu to właśnie ona była lepsza od pozostałej, zagrożonej dwójki. Michał Piróg tym razem również nie zdecydował się na przywrócenie do programu żadnego z wyeliminowanych uczestników.
Gdy decyzja ta została ogłoszona na Instagramie "Top Model", w komentarzach rozpętała się prawdziwa burza. Fani show nie mogą uwierzyć szczególnie w pozbycie się z programu Łukasza, który dla wielu był niekwestionowanym faworytem. Część osób jest wręcz przekonana, że produkcja zażartowała z widzów, inni piszą, że bez Wasilewskiego nie będą już oglądać programu:
Łukasz, który wygrywał tyle zadań i radził sobie naprawdę dobrze na panelach, odpada, a Arek i Sophie, którzy jedno zdjęcie może mieli dobre, zostają, bo są faworytami Krupy.
Jakim cudem odpadł Łukasz, który ani razu nie był zagrożony? Śmiech na sali - piszą rozżaleni widzowie.
Głos zabrał także Hubert Gromadzki, były uczestnik "Top Model", który również nie kryje zaskoczenia decyzją Joanny Krupy:
Serio? Człowiek z taką niespotykaną energią, który robił ten program lepszym, odpadł? - napisał zdziwiony Gromadzki.
Sam Łukasz po odejściu z programu powiedział jedynie, że będzie mu bardzo szkoda relacji z innymi uczestnikami, jest wdzięczny, że dostał taką szansę i pozostaje otwarty na nowe propozycje.