Więcej na temat programów rozrywkowych znajdziesz na stronie Gazeta.pl
W "Top Model" rywalizacja robi się coraz ostrzejsza. W ostatnim odcinku z programu odpadły dwie osoby. Widzowie są rozczarowani werdyktem, gdyż jury odrzuciło ich faworyta. Ale nie tylko to wzbudziło emocje. Produkcja zaliczyła dwie wpadki, a jedna z nich zdradza to, co wydarzy się w kolejnym odcinku. Przywrócona zostanie jedna osoba.
Pierwszą wpadkę widzowie wyłapali podczas sesji plenerowej. Uczestnicy pozowali do zdjęć w stylu słowiańskim, na tle łąki i ognia. Fanom nie spodobało się zachowanie fotografki, która nie szczędziła krytycznych uwag pod adresem początkujących modeli. Ale nie to było najgorsze. W trakcie zbliżeń na fotografkę, dodano pasek, na którym powinno znaleźć się jej imię i nazwisko. Zamiast tego podpisano ją "Ralph Kaminski - reżyser, muzyk". Widzowie nie przeszli wobec tego obojętnie, a kadr krąży w sieci.
Ktoś chyba straci pracę.
No jedno jest pewne - Ralph lepiej by zrobił zdjęcia od niej - komentują fani programu na Twitterze.
Ale to nie wszystko. Na koniec wyemitowano krótką zapowiedź następnego odcinka. Widać było idącą grupę uczestników, a wśród nich... Ola, która odpadła z programu. Wiadomo już zatem, że dziewczyna zostanie przywrócona do programu.
Jakim cudem nikt nie zauważył, że to Olę przywrócili? - zapytał jeden z widzów na Twitterze.
Co więcej, w internecie krąży lista, która zdradza zakończenie programu. Są na niej osoby, które odpadną z "Top Model" w odpowiedniej kolejności. Na razie widzowie zauważają, że przeciek się sprawdza.
Jest lista, kto kiedy odpada w kolejności, ale nie polecamy szukania, bo zepsujesz sobie fun z oglądania - czytamy w komentarzach na Instagramie.
Fani na oficjalnym profilu programu na Instagramie komentują, że w następnym odcinku Sophia zrezygnuje z udziału w show, a na jej miejsce zostanie przywrócona Ola. Produkcji nie udało się więc zachować tajemnicy. "Top Model" można oglądać w każdą środę o 21:30 w TVN.