• Link został skopiowany

"Rolnik szuka żony". Kamila zagoniła panów do pracy. Oburzeni widzowie krytykują. "Nawet śniadania im nie dała"

W nowym odcinku "Rolnik szuka żony" uczestnicy powitali kandydatów w swoich domostwach. Kamila z samego rana zaangażowała mężczyzn do pracy. Fani zarzucają rolniczce, że ta nie wykazała chęci bliższego poznania gości. "Z jej strony wszystko wygląda jak rozmowa kwalifikacyjna" - pisali w komentarzach.
'Rolnik szuka żony'. Fani są zdania, że Kamila jest niezainteresowana swoimi kandydatami
Fot. Screen/ Facebook/ Rolnik szuka żony TVP/ Instagram/ rolnikszukazonytvp

Więcej o programach rozrywkowych przeczytacie na stronie głównej Gazeta.pl.

Kamila do programu "Rolnik szuka żony" zgłosiła się, by odnaleźć prawdziwą miłość. Rolniczka żadnej pracy się nie boi i chciała pokazać gościom, że obowiązki, jakie trzeba wykonać w przetwórni pieczarek, nie należą do najłatwiejszych. Mimo że kandydaci wstali wcześniej od niej, to nie mieli co liczyć na śniadanie. Uczestniczka zamiast tego miała im do zaoferowania zadanie, polegające na myciu posadzki hali. Internauci przewidują, że kobieta nie zwiąże się z żadnym z wybranych mężczyzn. 

Zobacz wideo Marta Manowska zdradziła szczegóły 8. edycji "Rolnik...". "Rozbijemy bank"

"Rolnik szuka żony". Fani są zdania, że Kamila jest niezainteresowana swoimi kandydatami 

Kamila na gospodarstwo zaprosiła Adama, Jana i Tomasza. Rolniczka nie marnowała czasu i po myciu hali pokazała im, jak robić inwentaryzację. Tak skupiła się na pracy, że zapomniała mężczyznom poświęcić uwagi. Gdy panowie mieli nadzieję, że za dobrze wykonane zadanie wybiorą się z nią na randkę, w zamian dostali lekcję tenisa. Szczególnie Jan nie ukrywał, że nie może poznać rolniczki i z nią szczerze porozmawiać:

Brakuje mi indywidualnej rozmowy, gdzie mógłbym się otworzyć, powiedzieć, czego oczekuję. Jakie mam potrzeby, jak ja to widzę. Te sprawy, o których chcę rozmawiać, powinny trafić tylko do niej - przyznał.

Fani w komentarzach są zdania, że Kamila nie szuka miłości, tylko pracowników do siebie na gospodarstwo. Zarzucają jej, że nie była zbyt rozmowna i nie wykazała zainteresowania uczestnikami. 

Z jej strony wszystko wygląda jak rozmowa kwalifikacyjna o pracę w jej firmie.
Nawet śniadania im nie dała...
Ona potrzebuje chyba pracownika, bo jakoś nawet nie chciała poświęcić im chwili uwagi sam na sam.
Kamila chce zwrócić uwagę potencjalnych odbiorców pieczarek z jej gospodarstwa. Ma olbrzymią willę a rozlokowała potencjalnych kandydatów na "męża" bądź "nie męża" jak chłopców na koloniach. Moi rodzice lepiej pielgrzymów przyjmowali przez lata - czytamy.

Rolniczka zapowiedziała, że nie może doczekać się randek z mężczyznami. W tym odcinku najbardziej zaimponował jej Adam. Zgadzacie się z komentarzami internautów? 

Więcej o: