• Link został skopiowany

Iwona Pavlović wspomina Zbigniewa Wodeckiego. "Cały czas nie wierzę, że go nie ma" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Iwona Pavlović i Zbigniew Wodecki zaprzyjaźnili się na planie programu "Taniec z Gwiazdami". Jurorka nadal się wzrusza, gdy w radiu słyszy jego przeboje.
Iwona Pavlović, Zbigniew Wodecki
East News / kapif

Zbigniew Wodecki zasiadał w fotelu jurora "Tańca z Gwiazdami" przez dwanaście edycji, które emitowała stacja TVN. Po reaktywacji tanecznego show przez Polsat nie zdecydował się na powrót, co zrobiła Iwona Pavlović. Muzyk i tancerka mieli jednak wystarczająco dużo czasu, by się ze sobą zżyć.

Zobacz wideo Iwona Pavlović wspomina Zbyszka Wodeckiego. "Cały czas nie wierzę, że go nie ma"

Iwona Pavlović wspomina Zbigniewa Wodeckiego. "Zdarza mi się uronić łzę"

W rozmowie z Cezarym Wiśniewskim Ivona Pavlović wyznała, że nadal nie pogodziła się ze śmiercią Zbigniewa Wodeckiego. Co czuje, gdy słyszy jego przeboje?

Zdarza mi się uronić łzę, tym bardziej, że u mnie stale gra Meloradio, które często puszcza utwory sprzed wielu lat. Bardzo często słyszę piosenki Zbyszka Wodeckiego. Zawsze jest to dla mnie moment takiego zatrzymania. Mówię sobie, że go już nie ma i nadal w to nie wierzę, ale dzięki tym piosenkom on jakby cały czas jest z nami. Tak wspaniały człowiek za wcześnie od nas odszedł. Myślę, że więcej osób potrafi uronić łzę, gdy słyszy jego utwory - powiedziała.

Zbigniew Wodecki pod koniec życia miał poważne problemy ze zdrowiem. Na początku maja 2017 przeszedł zabieg wszczepienia bypassów, a po operacji wystąpiły komplikacje, które skutkowały udarem mózgu. Gdy artysta był w śpiączce, złapał zapalenie płuc. To wszystko ostatecznie doprowadziło do jego śmierci. 

Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja 2017 w Warszawie. Kilka dni później został pochowany na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Zobacz też: Iwona Pavlović zaprasza Kingę Dudę do "Tańca z Gwiazdami". Poprzedniczka dotarła do finału

Więcej o: