Laura i Karol ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w weekendowym odcinku "Dzień dobry wakacje" po raz pierwszy tak otwarcie opowiedzieli o planach na przyszłość. W pewnym momencie Andrzej Sołtysik zapytał uczestnika ślubnego show o reakcje mamy Laury na związek. Nie wiedział, że - jak określił ją prowadzący - "przyszła teściowa", nie żyje...
Podczas niedzielnego odcinka "Dzień dobry wakacje", czyli letniej odsłony "Dzień Dobry TVN", na fotelach w studiu zasiedli Karol i Laura ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Para raczej sporadycznie udostępniała w mediach społecznościowych posty na temat swojej relacji, dlatego ich wizyta w programie budziła sporą ciekawość. I słusznie, bo dopiero teraz wprost powiedzieli, że planują razem zamieszkać. Karol ma zmienić pracę i przeprowadzić się do Laury.
Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Karol podjął ważną decyzję. "Nie zawsze będzie kolorowa"
W pewnym momencie Andrzej Sołtysik zapytał o reakcję rodziny na związek pary. Chodziło konkretnie o zachowanie mamy uczestniczki względem Karola. Niestety, prowadzący nie miał świadomości, że "przyszła teściowa" nie żyje...
A jak tam rodzice reagują na was związek? Dobrze, pozytywnie? - pytał Sołtysik.
Tak, mamy przyjaciół i rodzinę moją po stronie - odpowiedział Karol.
A teściowa, Karolu? - dopytywał prowadzący.
Laury mama nie żyje - przyznał Karol.
A, przepraszam - szybko zareagował Andrzej Sołtysik.
Internauci szybko wytknęli mu nietakt w komentarzach na Instagramie.
Redaktor Sołtysik mógłby się lepiej przygotować do rozmowy. Pytanie o mamę było słabe.
Brawo Sołtysik - zero przygotowania do tematu.
Super para. A Sołtysik jak zwykle nieprzygotowany. Jak mógł się zapytać Karola o teściową? Wstyd!
Pan Sołtysik... Żenada totalna. Nietakt w zadawaniu pytań. Jeśli jest się nieprzygotowanym i nie ma się pewności, jak wygląda sytuacja z rodzicami, nie zadaje się takich pytań - pisali w komentarzach widzowie.
Z pewnością niefortunne pytanie dziennikarza nie było celowe, ale trudno nie zgodzić się z zarzutem, że mógł się lepiej przygotować do rozmowy.