"Ślub od pierwszego wejrzenia" w TVN7 pojawił się z nowym sezonem, a eksperci dobrali trzy pary, które już w nadchodzącym odcinku wkroczą w związek małżeński z obcymi dla siebie osobami.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Mama uczestnika nie pojawi się na ślubie
Maciek od lat nie ma kontaktu z mamą, która popadając w problemy alkoholowe, zostawiła rodzinę i wyprowadziła się z domu. Uczestnik spotkał się z bratem, by porozmawiać o kobiecie. Wojtek przez matkę opuścił dom, będąc nastolatkiem i wyprowadził się do internatu.
Ja z nią nie rozmawiałem od nie wiem, dziesięciu, pewnie nawet więcej niż dziesięciu lat - mówił Wojtek.
Mama od zawsze była bliżej z młodszym z synów i gdy tylko miała lepszy okres, starała mu się wynagrodzić swoje uzależnienie. Złożyła Maćkowi życzenia urodzinowe, co sprawiło, że ten widział szansę na naprawienie ich relacji.
Od dawna ci powtarzam, że trochę sorry, ale nie warto sobie nadziei sztucznej robić, bo wiesz, że to akurat trochę głupia nadzieja - mówił Wojtek.
Starszy brat ma żal do mamy, że wplątała rodzinę w problemy, a potem odeszła.
Zostawiła mnie z Maćkiem, który faktycznie był w dalszym ciągu dzieckiem. (...) Zostawiła nas po prostu z problemami i niczym więcej. Z eksmisją z mieszkania, z zadłużeniem... - wymieniał Wojtek.
Przyszły pan młody mimo wszystko bronił matki i usprawiedliwiał jej zachowanie.
Znaczy mi się wydaje, że mama nie chciała nikomu krzywdy zrobić, po prostu jest jakiś problem, z którym sobie nie daje rady. Nie dała rady i poszła - mówił.
Tego samego nie można powiedzieć o starszym Wojtku, który nie kryje żalu do matki.
Maciek jest inną osobą. Przez swoją wiarę faktycznie jej wybaczył i pogodził się z tym, że tak było. Ja jej nie wybaczyłem, nie wybaczę i tyle. Dla mnie to jest obca osoba, nie zdziwiłbym się, gdybym ją kiedyś spotkał na ulicy i nie poznał. Nie mam pojęcia jak wygląda i szczerze powiedziawszy, mnie to nie interesuje - dodał.
Przyszłego pana młodego boli fakt, że mama nie pojawi się na jego ślubie.
Plotek już drugi raz przyłącza się do zbiórki organizowanej przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich i zbiera na koszyczki wielkanocne dla seniorów. Wesprzyjmy starsze, samotne osoby. Liczy się każda złotówka!
