Anita Werner zaczęła swoją karierę telewizyjną już jako siedemnastolatka. Zagrała wtedy w filmie Władysława Pasikowskiego, "Słodko-gorzki", a potem w serialu "Zostać miss". Szybko zdecydowała się porzucić karierę aktorską na rzecz dziennikarstwa. Rozpoczęła współpracę ze stacją TVN, która trwa aż do dziś.
Podczas pracy dla stacji TVN, Anita Werner miała okazję prowadzić takie programy jak "Fakty po faktach", "Fakty po południu", "Poranek TVN24", czy właśnie "Damę Pik", o której wspomniała we wtorkowy wieczór. Program był cyklem wywiadów przeprowadzanych z wpływowymi kobietami ze świata biznesu, kultury i polityki, których głos był znaczący dla świata. Anita Werner przeprowadzała wywiady, obcując w codziennym otoczeniu gości. Prezenterka opublikowała na Instagramie wspomnienie z programu nagrywanego ponad 13 lat temu. Naszą uwagę zwraca jednak fryzura dziennikarki - miała długie włosy, które lubiła wiązać gumką.
Dziś pokazywałam studentom fragment mojego autorskiego programu dla TVN24, „Dama Pik”. Pamiętacie? Ależ to były dawne czasy! - napisała Werner.
Na zdjęciu widzimy 29-letnią prezenterkę na łonie natury. Tuż za jej plecami przechodzą dwie żyrafy. Kobieta w opisie zdjęcia opowiedziała fanom jego historię. Odcinek nagrany był w roku 2007 w Kenii, a dokładnie Nairobi, gdzie prezenterka spotkała się z działaczką na rzecz praw kobiet i laureatką Pokojowej Nagrody Nobla - Wangari Maathai.
Jej „Ruch Zielonego Pasa” zasadził miliony drzew i wykształcił tysiące kenijskich kobiet. Sama dawała dobry przykład. Była pierwszą kobietą z Kenii, która zrobiła doktorat na Uniwersytecie w Nairobi, później jako pierwsza kobieta w historii Kenii została profesorem. Nazywana była „Zieloną Królową”. Kiedy zapytałam ją, czego najtrudniej było nauczyć kobiety? Odpowiedziała: Najtrudniej było dać im siłę, pokazać, że mogą zmienić swoje życie. - dodała prezenterka.
Fani w większości przypadków przyznali, że pamiętają program "Dama Pik" i pochwalili Anitę Werner, że prawie się nie zmieniła.
Wow!
Pamiętam program i włosy związane.
Mają rację?