Edyta Górniak jesienią ponownie zasiądzie w fotelu jurorskim w programie "The Voice of Poland" - wraca do show po kilku latach przerwy. Patrząc jednak na jej ostatnie nagranie na Instagramie, można przewidywać, że chyba szykuje się jeszcze coś... Czyżby jesienią planowała występ w "Rolnik szuka żony"?
Na Instagramie diwy pojawiło się nagranie z planu, na którym Edyta Górniak, w kowbojskim kapeluszu, wspomina o programie Marty Manowskiej (wideo możecie zobaczyć na prywatnym profilu Edyty Górniak na Instagramie pod tym linkiem > > >):
Dobry wieczór... Słyszałam, że jakiś rolnik szuka żony... - powiedziała do kamery Edyta, poprawiła kapelusz, włosy i wyszła poza zasięg obrazu, uśmiechając się zalotnie.
Jej nagraniu towarzyszy wybuch wesołości w studio, nagranie jest bowiem najpewniej fragmentem prac nad zwiastunem ramówki TVP na jesień 2020. Czy słowa Edyty przerodzą się w czyn, dowiemy się dopiero, kiedy "Rolnik szuka żony" ruszy z siódmą edycją show - czyli po 13 września.
Zachwyceni fani ruszyli z komplementami. Przewidują, że gdyby rzeczywiście Edyta Górniak chciała znaleźć swojego "rolnika", to musiałaby się opędzać od kandydatów:
Na pewno znajdziesz wielu kandydatów, Edi! Ślicznie wyglądasz.
Będą żniwa!
Tymczasem w nowej edycji "Rolnika" zobaczymy czterech panów i jedną panią. Magdalena, Dawid, Paweł, Józef i Maciej będą szukali swojej drugiej połówki. Czy im się uda, dowiemy się już niebawem. Do tej pory w sześciu edycjach programu kilka par znalazło swoje szczęście, niektóre nawet doczekały się dzieci. Program cieszy się niesłabnącą popularnością, zaś ewentualna obecność Edyty Górniak na planie spotkałaby się zapewne z ciepłym przyjęciem przez widzów.