TVN jesienią postawił na znany i lubiany format sprzed lat. "39 i pół" 10 lat temu było jednym z najbardziej lubianych seriali stacji, nie dziwi więc, że postanowiono zrobić kontynuację. Sprawdziliśmy, co widzowie myślą o "39 i pół tygodnia".
"39 i pół tygodnia" początkowo nie było szczególnie wyczekiwane przez fanów. Nikt nie domagał się reaktywacji serialu, który swoje najlepsze dni święcił 10 lat temu. TVN jednak postawiło wszystko na jedną kartę. Do nowej odsłony starego serialu zaproszono tych samych aktorów, którzy grają dokładnie te same role, co poprzednio. Wszyscy starsi o wiele lat doświadczeń dali swoim postaciom nowe życie.
Pierwszy odcinek oglądało prawie 1,8 miliona widzów. Czy warto było odwoływać się do sentymentu sprzed lat? Widzowie są właściwie jednogłośni: jasne, że warto:
Tyle lat czekałam <3 <3 <3
Mam wrażenie, że tych 10 lat w ogóle nie było. Ogląda się tak samo super, a to dzięki najlepszej obsadzie na świecie! Warto było czekać!
Szkoda, że tylko 10 odcinków.
Jest moc! Ale odcinki powinny trwać po 2h co najmniej.
"39 i pół" - moje życie z gimnazjum. Teraz "39 i pół tygodnia", a ja już "stara". Miło się ogląda po tylu latach, sentymentalnie.
Okazuje się, że TVN trafił również do widzów, którzy 10 lat temu byli zwyczajnie za młodzi, żeby oglądać "39 i pół":
Nie oglądałam pierwszej serii - byłam za mała. Ale dziś płakałam ze śmiechu! Uwielbiam i już nie mogę się doczekać następnego odcinka :D
A co wy myślicie o reaktywacji serialu? Oglądaliście?