To już czwarty tydzień trwania najnowszej edycji programu "Big Brother". W tym czasie dwie osoby odeszły na własne żądanie, jedna została wyrzucona za groźby karalne. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Producenci wybrali dwie osoby, które zajmą miejsce Maćka i Marleny. Okazali się nimi stewardessa Angelika Głaczkowska oraz barman i niedoszły żołnierz, Kuba Pyśk.
Nowym uczestnikom dopisywały humory. Nie boją się tego, że wchodzą do domu Wielkiego Brata, gdzie wszyscy już się znają i mają swoje układy. Jednak nie chcieli mówić o swoich odczuciach wobec mieszkańców.
Jestem bardzo podekscytowana. Nie oceniam nikogo, póki kogoś nie poznam. Ale mogę stwierdzić już z kim złapię flow, a z kim nie - mówiła Angelika.
Nie ma się czego bać - zapewniał Kuba.
Także ich znajomi są pewni, że oboje wniosą mnóstwo pozostałej energii. Czego możemy się spodziewać ich zdaniem po nowych uczestnikach?
Angelika jest barwną postacią, pełną empatii. Wniesie wiele koloru - zapewniała koleżanka uczestniczki.
Za to kolega Kuby zachwalał go, że "jest osobą bardzo ambitną i każde zadanie wykona w 100 procentach". Agnieszka Woźniak-Starak zapytała Małgorzatę Ohme, psycholożkę, jak ich wejście może wpłynąć na pozostałych uczestników.
Myślę, że będą ich traktować jako osoby, od których będą mogli się dowiedzieć, co się dzieje poza domem. Ale z drugiej strony będą przyjęci jak obcy, mogą zniszczyć koalicje. Mimo to weszli z siłą spokoju - mówiła.
Jednak nowi i "starzy" uczestnicy nie od razu poznają. Angelika i Kuba na początku będą mieszkać w ukryciu, w "tajnym pokoju Wielkiego Brata". Przez kilka dni mieszkańcy nie będą wiedzieć, że są obok nich. Trochę ich zaskoczyło to, że będą musieli... spać w jednym łóżku. Zadanie, które otrzymali, polega na tym, że mają obserwować uczestników z boku. Jedynym uczestnikiem, który został poinformowany o ich obecności, jest Łukasz. Wielki Brat poprosił go o opiekę nad nimi i donoszenie im jedzenia, oczywiście w tajemnicy przed resztą.
Pomimo tego, że do domu weszły dwie nowe osoby, kolejny uczestnik opuścił program. Widzowie mieli do wyboru Klaudię i Radka. Zdecydowali, że to "Marchewka" musi pożegnać się z domem Wielkiego Brata.
Za to uczestnicy nominowali w tym tygodniu aż trzy osoby. Są nimi Łukasz, Kasia i Magda Zając, która niedawno weszła do programu.
Jak oceniacie nowych uczestników? Myślicie, że uda im się rozkręcić program?
AW