Krzysztof Radzikowski jest kolejnym Polakiem, który trafił do Księgi Guinnessa. Strongman wziął udział zawodach w Hammer hold w Rzymie. Polakowi udało się wytrzymać z podniesionymi młotkami niemal półtorej minuty.
Radzikowski pochwalił się swoim sukcesem na Instagramie.
Jestem posiadaczem Rekordu Guinnessa. (...) Brałem udział w konkurencji Hammer hold czyli trzymanie młotków 5,5 kg przy głowie na czas, gdzie młotek nie mógł opaść niżej niż kąt 90 stopni - napisał 37-latek.
Sportowiec nieskromnie przyznał, że zadanie, które udało mu się wykonać, nie było wcale proste:
Wbrew pozorom nie było to łatwe zadanie. Trzymałem młotki dokładnie 1,36 min. Obciążenie na kciuki było tak wielkie, że myślałem, że ścięgna strzelą jak struny w gitarze - wyznał Radzikowski.
Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy z gratulacjami. Internauci nie żałowali bohaterowi "Goggleboxa" słów uznania.
Gratulacje. Jesteś mega!
Gratuluję! Dobra robota.
Brawo ty!
Jest moc! Gratuluję! - czytamy w komentatorach.
My również gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.
AG