• Link został skopiowany

"The Voice of Poland". Tomasz Kammel nie wytrzymał emocji i zaliczył wpadkę. Sytuację opanował Musiał

"The Voice of Poland". Wiadomo już, kto zaśpiewa w odcinkach na żywo. Nie obyło się bez emocji i niespodzianek.
'The Voice of Poland'
Screen z 'The Voice of Poland'

Za nami nokauty, czyli jeden z najbardziej emocjonujący etapów w "The Voice of Poland". Jurorzy wybierają czterech z pośród siedmiu uczestników ze swoich drużyn, którzy finalnie przejdą do występów na żywo.

Wyjątkiem był Grzegorz Hyży. On wybierał z szóstki wokalistów, a to dlatego, że jedna z bitew w jego teamie nie została rozstrzygnięta.

"The Voice of Poland". Kammel się zagalopował

Emocje udzieliły się nie tylko jurorom i uczestnikom, ale także prowadzącym. Po występie Macieja Mazura, Tomasz Kammel zaliczył drobną wpadkę. Wokalista już szedł w kierunku wolnego miejsca na gorących krzesłach, kiedy prezenter spytał Hyżego o dalsze losy Maćka w programie.

Przypomnijmy, że jurorzy decydują o tym, kto przechodzi dalej dopiero po tym, gdy cztery krzesła są zajęte. Przez chwilę zrobiło się nerwowo. Hyży nie ukrywał dezorientacji. Z pomocą przyszedł Maciej Musiał.

Hej, przecież są jeszcze wolne miejsca! - zawołał do mikrofonu.

Speszony Kammel przyznał mu rację, po czym Maciej Mazur zajął miejsce na gorących krzesłach. Nie siedział jednak na nich za długo. Kilka minut później znokautowała Aleksandra Tocka. Podczas jej występu Grzegoż Hyży nie krył wzruszenia.

Oglądaliście nokauty w "The Voice of Poland"? Wasi faworyci przeszli do odcinków na żywo?

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>

Więcej o: