W miniony weekend Julia Pietrucha pojawiła się w studiu "Dzień dobry TVN", gdzie opowiedziała o swoich muzycznych planach i nadchodzącej trasie koncertowej. Od sukcesu płyty "Parsley" aktorka postanowiła skupić się na muzyce. I nieźle jej to wychodzi. Jej koncerty wyprzedają się błyskawicznie, a ona sama zdobyła grono wiernych fanów.
Choć Pietrucha nie opowiada o swoim życiu prywatnym, tym razem zrobiła mały wyjątek. W rozmowie z Magdą Mołek i Marcinem Mellerem zdradziła płeć dziecka.
Już mogę powiedzieć. Będzie "Pietruszka" - powiedziała.
Choć Pietrucha opublikowała niedawno zdjęcie z nowym partnerem, tak naprawdę niewiele o nim wiadomo. Meller postanowił więc dopytać.
Widziałem na zdjęciu, na którym pokazałaś, że będzie trochę więcej "Pietruszek". A można zapytać, kto to jest? - zapytał.
Moja miłość - powiedziała Julia.
Fajny chłopak? - dopytywał dziennikarz.
Bardzo fajny.
Muzycznie z tobą związany? - wtrąciła się Mołek.
Ale jesteście ciekawi - powiedziała Pietrucha.
No wiesz, wybacz, taki zawód - odpowiedziała prowadząca.
Po tej krótkiej wymianie zdań rozmowa zeszła znów na tematy muzyczne. Wokalistce życzymy dużo zdrowia. I jeszcze raz gratulujemy!
JT
Komentarze (7)
Pietrucha w "DD TVN" opowiadała o ciąży. Mołek i Meller chcieli wiedzieć coś jeszcze. I mocno ją zaskoczyli. "Ale jesteście ciekawi"