Rafał Brzozowski nowym prowadzącym odświeżonego "Koła fortuny" - to już oficjalne. Piosenkarz w rozmowie z serwisem Plotek.pl opowiedział o castingu oraz o tym, jak będzie wyglądała nowa formuła teleturnieju. Przyznał, że miał mocną konkurencję, choć stacja nie chciała mu zdradzić, kto był jego rywalem.
Wiem tylko, że są to mocne nazwiska, ale wydaje mi się, że wybrali mnie przez to, że umiem śpiewać - powiedział. - To będzie wciąż ten sam program, jego reguły pozostaną niezmienne, zmieni się tylko otoczka. Inne będzie studio, inna technika, a dzięki mojej osobie będą akcenty muzyczne, a interakcja z publicznością i luźna atmosfera sprawią, że będzie to coś nowego - mówił.
Powiedział też, że asystentka prowadzącego w nowym programie będzie miała zupełnie inne zadania, niż przed laty Magda Masny, która wspomagała Wojciecha Pijanowskiego.
Nie będzie co prawda musiała umieć śpiewać, ale będzie musiała mieć bardzo dobrą prezencję i być błyskotliwa, żebyśmy mogli rozmawiać i złapać kontakt. Jej rola będzie dużo większa, niż wcześniej, będzie współprowadzącą - zdradził.
Na razie trwają castingi na następczynię Masny. Brzozowski ma nadzieję, że na ostatecznym etapie castingów będzie obecny, co byłoby logiczne, bo to przecież on ma się dogadywać z partnerką w studio.
To jednak dopiero za tydzień lub dwa - mówił.
W piątkowym "Pytaniu na śniadanie" także opowiadał o programie. Oraz o swojej nowej współpracownicy.
Nie mogę się doczekać, kiedy powiem, żeby odsłoniła 4 litery - powiedział.
Cóż, rolą Masny było odsłanianie literek na wielkiej planszy, zatem i taka dwuznaczna fraza kiedyś padła i szybko stała się kultowa.
Co ciekawe, jako dziecko miał kłopoty z oglądaniem "Koła fortuny", choć nie było w nim żadnych drażliwych scen. Powodem była jednak późna pora.
Muszę przyznać, że jak byłem mały to nie mogłem oglądać tego programu. Mama mi drzwi zamykała, bo było późno i musiałem podglądać.
"Koło fortuny" na antenie TVP2 pojawiało się dwukrotnie - w latach 1992-1998 i 2007-2009. Prowadzącymi program byli : Wojciech Pijanowski, Jerzy Bończak, Andrzej Kopiczyński, Stanisław Mikulski i Krzysztof Tyniec.
Ciekawi jesteśmy, kto (i jak) zastąpi Magdę Masny, która już trwale wpisała się w historię programu. Obecnie Masny prowadzi kwiaciarnię i nie tęskni za telewizją.
JZ