• Link został skopiowany

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan w "DDTVN". Pada pytanie o Kaczoruk. "Gosia" broni, "Radek" ostro: Jeśli ktoś zachowuje się niesportowo...

"Azja Express". Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan byli gośćmi "Dzień Dobry TVN". Para podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat programu "Azja Express" i jego uczestników.
Radosław Majdan, Małgorzata Rozenek
TVN/ X-News

"Azja Express". Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan jako drudzy pożegnali się z programem "Azja Express". Duża w tym zasługa jednej z uczestniczek, Renaty Kaczoruk, która namówiła kierowcę, by ten się nie zatrzymał i nie zabrał ich w drogę. Później para nie miała szczęścia ze znalezieniem transportu i finalnie jako ostatnia dotarła na metę. Po odpadnięciu z show Rozenek i Majdan odwiedzili studio "DDTVN".

W rozmowie z prowadzącymi oboje przyznali, że nie żałują udziału w "Azja Express". Przede wszystkim ze względu na nowe przyjaźnie, jakie udało im się zawiązać na planie programu. Jednak jak trafnie zauważyła prowadząca, Anna Kalczyńska, nie ze wszystkimi się kochali.

Dziennikarka co prawda nie wymieniła Renulki, ale w jej głosie była wyczuwalna pewna sugestia. Potem wprost zapytała, jak układały się stosunki Majdanów z Kaczoruk.

My się bardziej martwiliśmy o nią. To był taki czas, że się wszyscy wspieraliśmy i byliśmy razem. A te inne postawy wzbudzały w nas troskę. Ja się bardziej o nią bałam i tak zadawałam sobie pytanie: czy ty wiesz, co robisz dziewczyno - odpowiedziała Rozenek.
Zawsze trzeba zachować zdrowy rozsądek. Ważne by rywalizować w duchu poszanowania rywala (...). Jeżeli widzę, że ktoś zachowuje się niesportowo, to tylko wzmacnia to moją motywację - dodał Majdan.
To nie wpływało na nas jako ludzi. Nam się wyłączyła taka rywalizacja. Nie żałujemy uczestnictwa w programie. Ja miałam tylko do siebie pretensje, że to moja wina. - podsumowała gwiazda.

A jak zareagowała Małgorzata Rozenek na porażkę? Za te słowa pokochacie ją jeszcze bardziej:

Ja się uczę przegrywać i pod tym względem ten program był dla mnie jakąś lekcją. Nie umiem przegrywać. Nawet nie mam ambicji nauczyć się przegrywać - zakończyła ze śmiechem Małgosia . 

AW

 

Więcej o: