Pierwsza edycja programu wypadła nieźle pod względem oglądalności (tak twierdzą producenci) a i finaliści show radzą sobie nieźle w świecie mody. Wiadomo już, że zaplanowane na wiosnę nowe zmagania projektantów oglądać będziemy bez Mariusza Przybylskiego w jury. Za powód odejścia podał "ogrom obowiązków zawodowych".
Dla mnie, jako projektanta, rok 2015 jest bardzo ważny, bo na ten okres wyznaczyłem sobie nowe zawodowe cele, które bardzo chcę zrealizować i im poświęcę ten rok. O czym już wkrótce będę was informował. Ale równocześnie to powoduje, że, pomimo pojawiających się już informacji na ten temat, nie będę mógł uczestniczyć w nagraniach nowej edycji programu "Project Runway". Moje nowe projekty kolidują z okresem produkcji "Runway'a" i możliwością bycia jurorem. Współpraca z całą ekipą programu i TVN-u była dla mnie nowym, ciekawym doświadczeniem. Mimo to obiecuję, że na pewno odwiedzę nową edycję programu! - brzmi oświadczenie na Facebooku.
Na koniec podpowiedział fanom, że mogą lajkować jego wpis.
Bo to dobra decyzja - twierdzi.
Przybylskiego zobaczymy zapewne w roli gościa podczas jednego z odcinków. O innych zmianach dotyczących jury nic jeszcze nie wiadomo.