To niesamowite, że w Polsce mamy tylu utalentowanych wokalistów, o których wcześniej nie wiedzieliśmy. Dzisiejszy odcinek "The Voice Of Poland" udowodnił, że mamy kopalnię prawdziwych talentów. Najpierw pokazano występy najlepszych uczestników z castingów z Podkarpacia, Małopolski i Górnego Śląska. Tylu znakomitych występów już dawno nie słyszeliśmy. Kilka razy jurorzy wstawali, by dołączyć do wykonawców na scenie.
Po Wojtka Gruszczyńskiego Maciej Musiał pojechał osobiście i wręczył mu zaproszenie do udziału w programie, gdy ten akurat grał koncert. Występ ostatniego fana rock'n'rolla - jak sam o sobie mówi - zachwycił jurorów już od pierwszych brzmień. Wszyscy wstali, by razem z nim zagrać i zaśpiewać.
Zwaliłeś nam niebo na głowę - powiedział Tomson.
Bardzo chętnie bym cię zaprosił do mojego teamu. Może byś mnie czegoś nauczył - powiedział z nadzieją Marek Piekarczyk.
Wojtek wybrał Piekarczyka i zażartował, że wokalista TSA jest mu winny pieniądze za bilet z koncertu w 1989 roku, który się nie odbył.
Kolejny głos, który poruszył wszystkich, należy do Juliusza Kamila, który zaśpiewał "Roxanne". Były owacje na stojąco i łzy Justyny Steczkowskiej. Trenerzy chcieli zaśpiewać razem z Juliuszem. Utalentowany wokalista wybrał Patrycję Markowską, a ta aż zrzuciła buty z wrażenia.
Gdy Monika Szczyt zaśpiewała "I Follow River" Marek Piekarczyk musiał podejść bliżej, by przyjrzeć się, jaka jest piękna.
Zaśpiewałaś ją inaczej niż w oryginale. Pięknie - skomentowała występ poruszona Justyna Steczkowska.
Kinga Kutrzuba, która nigdy nie uczyła się śpiewu, już od pierwszych wersów "Co mi Panie dasz" zachwyciła wokalistę TSA.
Ten odcinek to także wielu wokalistów znanych już z szeroko pojętego rynku muzycznego. Katarzyna Dereń śpiewa w chórkach Natalii Kukulskiej. Tomson i Baron pierwsi uznali, że chcieliby ją w swojej drużynie. Po chwili obrócili się wszyscy.
Jesteś fenomenem, absolutnym fenomenem - powiedział Tomson.
Okazało się, że znał już jej głos z YouTube i śledził jej karierę. Wokalistka wybrała chłopaków z zespołu Afromental.
Magdalena Tul to z kolei wokalistka, którą znamy z programu "Jaka to melodia?". Jedynie Tomson i Baron jej nie rozpoznali. Patrycja Markowska żartowała, że chociaż raz nie musi pytać uczestnika o imię. Marek Piekarczyk żałował, że się nie odwrócił - zrobił tak nie dlatego, że mu się nie podobało, ale dlatego, że się zamyślił. Tak pochłonął go głos Magdaleny. Piosenka Beyonce "Crazy In Love", którą wykonała, to trudny utwór. Wokalistka wybrała grupę chłopaków z Afromental.
Wielkim zaskoczeniem był występ Doroty Osińskiej, która pracuje jako aktorka w teatrze Rampa. Już pierwsze dźwięki piosenki "Calling You" z filmu "Bagdad Cafe", którą wykonała, sprawiły, że Justyna Steczkowska, Marek Piekarczyk i Marika wzruszyli się do łez. Wszyscy trenerzy odwrócili się natychmiast. Trudno było nie mieć ciarek na całym ciele. Taki talent to żadkość. Nikt jeszcze wtedy nie wiedział, że Dorota jest niewidoma.
Wielkim zaskoczeniem był występ Doroty Osińskiej, która pracuje jako aktorka w teatrze Rampa. Już pierwsze dźwięki piosenki "Calling You" z filmu "Bagdad Cafe", sprawiły, że Justyna Steczkowska, Marek Piekarczyk i Marika wzruszyli się do łez. Wszyscy trenerzy odwrócili się natychmiast. Trudno było nie mieć ciarek na całym ciele. Taki talent to rzadkość. Nikt jeszcze wtedy nie wiedział, że Dorota jest niewidoma.
Jak śpiewasz, to jestem bezbronny jak dziecko. Jak śpiewasz to czuję, że dostałem nagrodę, że po 60-tce mam łzy wzruszenia w oczach. Nie dałem tego zniszczyć w sobie. Masz wielką siłę. nie zmarnuj tego - powiedział Piekarczyk.
Jak ty śpiewałaś, to uderzyłaś we wszystkie tęsknoty, jakie mam w sercu. To była piękna chwila. Dziękuję ci za to - powiedziała Patrycja.
Dorota podeszła bliżej do trenerów i wybrała Marka Piekarczyka. Wokalista był zaszczycony.
Na uwagę zasługiwali dzisiaj wszyscy uczestnicy. Ekscentryczna i żywiołowa Beata Dobosz, liryczna Agata Świerczewska, które dołączyły do drużyny Justyny Steczkowskiej, Żaneta Lubera, która zasiliła ekipę Patrycji Markowskiej oraz Julia Iwańska, która nie przeszła do kolejnego etapu, ale jesteśmy przekonani, że niedługo o niej usłyszymy.
A Wam, który występ podobał się najbardziej?
varg
Komentarze (8)
Trenerzy płakali, śpiewali z uczestnikami, a Markowska rzucała butami. Co działo się w "The Voice Of Poland"