Sprawdź, czy poniższe stwierdzenia pasują do Ciebie:
-Twoim ulubionym programem jest Fashion TV, a pokazy, przygotowania z backstage, wywiady z projektantami i modelkami możesz oglądać od rana do wieczora.
-Nic tak nie poprawia Ci humoru jak zakupowe łowy w galerii handlowej! A jeśli uda się wyhaczyć nowy superciuszek, to już w ogóle pełnia szczęścia!
-Oglądając koncerty, gale i inne wydarzenia, pierwszym na co zwracasz uwagę są kreacje. W co kto się ubrał, od jakiego projektanta i czy buty pasowały to jest to, co przykuwa Twoją uwagę.
-Możesz godzinami gadać z kumpelą równie zakręconą tym tematem, czy ostatnia stylizacja Sylwii Gliwy czy Joanny Horodyńskiej była oryginalna czy po prostu przesadzona.
-Serwisy modowe i blogi szafiarek to Twój chleb powszechny. A może sama prowadzisz stylowego bloga?
-Hasło "impreza" nie kojarzy Ci się automatycznie z dobra zabawą, a w pierwszym odruchu wywołuje lawinę myśli i pomysłów pt. " w co ja się ubiorę".
-Namiętnie kupujesz gazety-przewodniki zakupowe, po czym zakreślasz swoje "must-have" i ruszasz na łowy. Jeśli "zachorujesz" na jakiś ciuszek, to nie zaznasz spokoju, aż zawiśnie w Twojej szafie!
-Uważasz, że ciuchy z poprzedniego sezonu to obciach (oprócz rasowego vintage'u oczywiście!) .
-Znajomi radzą się Ciebie w kwestii wyglądu, a dalsze koleżanki z zaciekawieniem wypatrują "co ona dziś na siebie włożyła".
-Czasem wkładasz rzecz niewygodną i nie do końca pasującą do Twojego typu urody, tylko dlatego, że jest modna.
-Tydzień mody to dla Ciebie równie ważne wydarzenie, jak dla faceta mistrzostwa w piłce nożnej!
-Wiesz co będzie modne dwa sezony do przodu. Potrafisz, wyrwana ze snu w środku nocy, wyrecytować najważniejsze trendy lata i motywy przewodnie ostatnich kilku najważniejszych pokazów mody.
-Najgorsza rzecz jaka przychodzi Ci do głowy to wystąpić na imprezie w identycznej kiecce jak koleżanka.
-Zdarza Ci się iść do sklepu tylko po to, by pooglądać nowości i mieć poczucie, że jesteś na bieżąco.
-Kochasz się wyróżniać z tłumu, być oryginalna i zupełnie nie rozumiesz, dlaczego niektórzy w ogóle nie dbają o to, co na siebie wkładają.
Jeśli na większość pytań odpowiedziałaś twierdząco, modowe szaleństwo ogarnęło Cię na dobre. Jeśli tylko nie utrudnia Ci życia, a jest prawdziwą pasją, daj mu się ponieść! Nudnym ciuchom mówimy głośne NIE!