Wbrew pozorom Karolina Malinowska i Joanna Horodyńska w swoim "Modowym sądzie" na łamach "Party", nie tylko krytykują gwiazdy, ale również chwalą. W tym tygodniu pochwały dostąpili Justyna Steczkowska, Małgorzata Foremniak i Olga Bołądź. Jako, że absolutnie się ze stylistkami zgadzamy, to postanowiliśmy zaprezentować wam różne wcielenia Olgi.
Karolina Malinowska:
Joanna Horodyńska:
Karolina Malinowska:
Joanna Horodyńska:
Niewątpliwie przyszły rok będzie należał do Olgi Bołądź. Jest aktualnie najlepiej rokującą gwiazdą. Ma już na swoim koncie niezły dorobek.
Olga ma 26 lat i trzy lata temu skończyła krakowską PWST. Jak czytamy na jej stronie: w życiu zawodowym liczy się dla niej rola, a nie "produkcja". Dlatego często pracuje dla niezależnych twórców, a swoim talentem zachwyciła takich reżyserów jak Jerzy Stuhr, Michał Kwieciński i J.K. Harrison. Ostatnio możemy oglądać ją w filmie "Skrzydlate świnie" Anny Kaziejak w roli... kibica piłkarskiego.
Aktorka nie stroni jednak od ról serialowych. Inna sprawa, że wybiera zdecydowanie ambitniejsze produkcje tkj. "Hotel 52", "Czas honoru" czy "Teraz albo nigdy".
Olgę można było oglądać również w XI edycji "Tańca z gwiazdami". Tańczyła z Łukaszem Czarneckim i zajęła wysokie 4 miejsce.
Prywatnie Olgę łączono ostatnio z Kubą Wojewódzkim. Czy to prawda? Nie wiadomo. Za to jedno jest pewne: Olga jest znakomitą aktorką. Jesteśmy pewni, że przyszły rok to będzie jej rok. Trzymamy kciuki za kolejne sukcesy!
Aik