Aldona Orman ma na swoim koncie role w takich produkcjach jak "Barwy Szczęścia", "Na dobre i na złe", "Pierwsza miłość" i "Trędowata". Jednak w ostatnich latach kojarzona jest głównie z rolą Barbary Mileckiej w serialu "Klan".
W telenoweli wciela się w postać seksownej bizneswoman. Ta rola pasuje do niej idealnie. Aldona jest bowiem synonimem seksu. Zawsze elegancko ubrana i nienagannie umalowana.
Na początku lat 90. Aldona występowała na deskach niemieckich teatrów: Labor Theater w Monachium, Pathos Vansport Theater oraz Maodernes Theater. W 1996 roku wróciła do Polski i rozpoczęła pracę w warszawskim Teatrze Kwadrat. W późniejszych latach współpracowała też z Teatrem Polskim we Wrocławiu, Teatrem Ludowym w Krakowie i Teatrze Atlantis w Warszawie.
O życiu prywatnym aktorki wiemy niewiele. Wiadome jest to, że ma córkę Idalię. Chętnie angażuje się też w akcje charytatywne. Od lat współpracuje z fundacją "Dziecięca fantazja".
Wydawać by się mogło, że Aldona już zawsze będzie wierna swoim bujnym, blond włosom. Okazuje się jednak, że kobieta zmienną jest. Aktorka potwierdziła tę zasadę podczas nagrań do Wielkiego Testu o Świętach w Telewizji Polskiej.
Aldona zaprezentowała się w studiu nagraniowym w krótkich, kasztanowych włosach! W pierwszej chwili trudno było nam ją rozpoznać...
Przyglądając się jednak dobrze załączonym fotografiom, łatwo odnieść wrażenie, że aktorka nie przefarbowała włosów, a jedynie założyła perukę.
Być może w ten sposób chciała sprawdzić, czy dobrze czuje się w takiej wersji.
Jak Wam się podoba aktorka w takiej odsłonie? My jesteśmy na tak! W końcu ładnemu we wszystkim ładnie! Kto wie, być może niebawem widzowie serialu "Klan" zobaczą Barbarę Malicką w tejże wersji :)
KS