Zadławienie nakrętką, przypadkowe uduszenie... Oni odeszli w dziwnych okolicznościach

William był złotym chłopcem Hollywoodu lat 50. Oprócz ról w takich produkcjach jak "Sabrina" czy "Most na rzece Kwai" wsławił się również tym, że jako pierwszy w historii otrzymał milion dolarów za rolę w filmie.

Istnieją podejrzenia, że żywot zakończył uderzając głową w szafkę nocną, po uprzednim poślizgnięciu się na dywaniku, chociaż oficjalnie przyczyna śmierci aktora pozostaje nieznana.

Ta amerykańska piosenkarka pochodzenia meksykańskiego, laureatka nagrody Grammy, była ulubienicą fanów muzyki latynoskiej na całym świecie. Kto by pomyślał, że śmierć spotka ją... właśnie z ręki fanki i, co gorsza, kierowniczki jej oficjalnego fanklubu...

Perez została zastrzelona w 1995 roku w wieku zaledwie 24 lat. Dzień urodzin piosenkarki (16 kwietnia) jest obchodzony w Teksasie jako "Dzień Seleny".

Najbardziej znaną książką tego amerykańskiego pisarza jest zbiór opowiadań "Miasteczko Winesburg". Anderson był wielkim fanem twórczości Hemingwaya, tak jak jego idol wiele podróżował.

Śmierć dopadła go właśnie w trakcie jednej z wypraw: podczas picia martini w Panamie, Sherwoodowi wpadła do gardła wykałaczka, na którą nadziana była oliwka. Pisarz połknął ten mały kawałek drewna, który następnie poranił jego wnętrzności. Anderson zmarł na zapalenie otrzewnej.

Nie każdy wie, że autor "Nowego wspaniałego świata" był zwolennikiem stosowania środków psychoaktywnych, prowadził nawet własne badania nad meskaliną i LSD. Owocem fascynacji Aldousa substancjami psychotropowymi jest książka "Drzwi percepcji", w której pisarz szczegółowo opisuje swoje eksperymenty.

Dwie wyżej wymienione substancje towarzyszyły Huxleyowi także w ostatnich momentach życia: odchodząc na raka krtani, twórca poprosił żonę o podanie mu dwóch dawek LSD, w sumie 200 mikrogramów. Umierający Aldous nie był w stanie mówić, dlatego też swoją prośbę napisał na kartce.

Matka tańca współczesnego, skandalistka przełomu XIX i XX wieku. Szokowała ówczesną konserwatywną publiczność tańcząc boso, w obcisłym trykocie i z rozpuszczonymi włosami.

Isadora była bez wątpienia osobą niezwykłą, a jej zgon z pewnością nie należał do pospolitych: Duncan udusił jej własny szal, który wkręcił się w koło wyścigowego kabrioletu Amilcar.

Historia Peg stanowi materiał na dramatyczny scenariusz filmowy. Entwistle była młodą, broadwayowską aktorką, która całe życie marzyła o roli w prawdziwym filmie. Kiedy udało jej się wreszcie zaistnieć na srebrnym ekranie, traf chciał, że obraz, w którym się pojawiła spotkał się z bardzo złym przyjęciem tak krytyków, jak i widzów.

Peg nie potrafiła sobie poradzić z tak spektakularną klęską - pewnego dnia wspięła się na słynny napis - wtedy jeszcze "Hollywoodland" - i skoczyła. Zmarła na miejscu.

Czyżby historia Entwistle stanowiła inspirację dla twórców klipu do "Summertime Sadness" Lany del Rey?

W czasach swojej świetności, ten pochodzący z Meksyku aktor, stanowił poważną konkurencję dla Rudolfa Valentino. Ku rozpaczy swoich fanek, Ramon był jednak zdeklarowanym homoseksualistą. Wiedząc o tym, Valentino podarował mu wielki, sztuczny penis, który miał w przyszłości stać się narzędziem zbrodni.

Pod koniec lat 60., niemal 70-letni gwiazdor zaprosił do domu niejakich braci Ferguson. Chciał, aby uprawiali z nim seks. Mężczyźni mieli jednak swoje własne plany: pobili Navarro sztucznym penisem, którego aktor otrzymał czterdzieści lat wcześniej od Rudolfa, a następnie zaczęli przetrząsać dom w poszukiwaniu pieniędzy. W wyniku pobicia Ramon zmarł - zakrztusił się własną krwią, a Fergusonowie zbiegli, zabierając ze sobą jedynie 20 dolarów.