którzy w nagrodę za zwycięstwo otrzymują staż prezenterski w stacji Viva.
W jednej z serii w jury programu zasiada czołowy stylista Polski Tomasz Jacyków, najlepsza
piosenkarka w Europie Mandaryna, oraz Piotr Kupicha.
Scenariusz odcinka za każdym razem wygląda następująco: co chwilę na scenę wychodzi kolejna
osoba, mniej lub bardziej rozebrana, która jest oceniana tylko i wyłącznie za wygląd.
Jeśli to byłby program istniejący tylko dla zabawy to wszystko byłoby dobrze. Ale skoro tak
jest wybierany prezenter jednej z większych stacji muzycznych w kraju, to dlaczego jest on
wybierany na podstawie koloru majtek, albo rozmiaru stanika?
Czasami oglądając prawie nagich, tańczących i wijących się na scenie uczestników programu Hot
Or Not ma się wrażenie, że nabór prowadzony jest do... no właśnie.
Jeżeli ktoś z Was ma ochotę popracować w tej telewizji jako prezenter: wiecie, co jest
potrzebne. Oprócz dobrej bielizny to nic :) Nie, nie przejmujcie się umiejętnościami
dziennikarskimi. To naprawdę nieważne, lepiej kupcie dobre bikini.
Na pochwałę zasługuje także tempo programu- kiepsko prowadzony (czyżby Kasia Kępka też była
wybierana na podobnych zasadach?...), o jurorach nie wspominając. Żałosne, wyuczone riposty,
dwuznaczne i niesmaczne komentarze. Miłego oglądania!
Program emitowany na antenie stacji Viva Polska mający na celu wyłonienie dwójki szczęśliwców, którzy w nagrodę za zwycięstwo otrzymują staż prezenterski w stacji Viva.
W jednej z serii w jury programu zasiada czołowy stylista Polski Tomasz Jacyków, najlepsza piosenkarka w Europie Mandaryna, oraz Piotr Kupicha.
Scenariusz odcinka za każdym razem wygląda następująco: co chwilę na scenę wychodzi kolejna osoba, mniej lub bardziej rozebrana, która jest oceniana tylko i wyłącznie za wygląd. Jeśli to byłby program istniejący tylko dla zabawy to wszystko byłoby dobrze. Ale skoro tak jest wybierany prezenter jednej z większych stacji muzycznych w kraju, to dlaczego jest on wybierany na podstawie koloru majtek, albo rozmiaru stanika?
Czasami oglądając prawie nagich, tańczących i wijących się na scenie uczestników programu Hot Or Not ma się wrażenie, że nabór prowadzony jest do... no właśnie.
Jeżeli ktoś z Was ma ochotę popracować w tej telewizji jako prezenter: wiecie, co jest potrzebne. Oprócz dobrej bielizny to nic :) Nie, nie przejmujcie się umiejętnościami dziennikarskimi. To naprawdę nieważne, lepiej kupcie dobre bikini!
Na dodatek program jest kiepsko prowadzony (czyżby Kasia Kępka też była wybierana na podobnych zasadach?...), o jurorach nie wspominając. Żałosne, wyuczone riposty, dwuznaczne i niesmaczne komentarze. Miłego oglądania!
