Weronika Rosati zapewne nie posiadała się z radości, kiedy dowiedziała się, że została obsadzona w serialu "Luck". Współpraca z takimi gwiazdami Hollywood jak Dustin Hoffman czy Nick Nolte to nie lada nobilitacja dla ambitnej aktorki. Niestety, nadzieje na rozpęd kariery zdały się na niewiele, bowiem produkcja serialu została wstrzymana. Przyczyną podjęcia decyzji o zaprzestaniu kręceniu nowych odcinków była nagła i niespodziewana śmierć koni, które brały udział w produkcji.
Aż cztery osoby zmarły podczas kręcenia zdjęć do trzech kolejnych części tego horroru. Pierwszą ofiarą była odtwórczyni głównej roli - Heather O' Rourke. Dziewczynka dostała wstrząsu septycznego w wyniku którego zmarła. Następna aktorka, Dominique Dunne, została uduszona przez swojego chłopaka. Aktor Julian Beck zmarł na raka żołądka, natomiast Will Sampson doznał komplikacji po operacji nerek i również odszedł. Legenda głosi, że klątwę na ekipę filmową ściągnęły prawdziwe ludzkie kości, które były wykorzystane podczas kręcenia jednej ze scen.
Również plan filmowy Stevena Spielberga nie okazał się fortunny dla obsady filmu " The Twilight Zone". Podczas kręcenia sceny z helikopterem, zginęła trójka aktorów. W wyniku wypadku śmigłowca, który unosił się zbyt blisko ziemi, śmigła ścięły głowy Vica Morrowa i Myca Dinh Le, natomiast Renee Shin- Yi Chen została zmiażdżona przez uszkodzony śmigłowiec. Reszta ekipy nie doznała żadnych obrażeń.
Brandon Lee, syn aktora Bruce'a Lee, został śmiertelnie postrzelony podczas kręcenia jednej ze scen filmu "Kruk". Broń, która była użyta jako rekwizyt, okazała się być naładowana. Kula trafiła Brandona w brzuch; aktor zmarł na skutek odniesionych ran.
Brad Pitt, który w filmie "Troja" wcielił się w postać Achillesa, jak na ironię losu, podczas zdjęć zerwał sobie ścięgno swojego filmowego bohatera! Natomiast inny aktor, George Camilleri, złamał sobie nogę podczas tej samej produkcji . Złamanie i powikłania po operacji okazały się na tyle poważne, że aktor dwa tygodnie po wypadku, zmarł.
Również niepomyślny okazał się plan filmu "The Conqueror". Na planie tej produkcji pracowało 221 osób. Aż 91 jeden z nich zachorowało na raka, 46 z nich zmarło. Plan zdjęciowy mieścił się koło Utah. Jedną z teorii, która tłumaczy masowe zachorowania jest fakt, iż w pobliżu amerykański rząd testował broń atomową. Radioaktywny pył miał wywołać śmiertelną chorobę. Jednak, co ciekawe, żadne badania nie wykazały szkodliwych związków obecnych w tamtym rejonie.
Tragiczna w skutkach okazała się być zabawa Jona- Erica Hexuma. Aktor podczas kręcenia kolejnego odcinka serialu, bawił się bronią w której były same ślepe naboje. W pewnym momencie przyłożył pistolet do głowy, udając, że chce popełnić samobójstwo. Zapytał żartobliwie "Czy została tam jeszcze jakaś kula dla mnie?" i nacisnął na spust. Nie wiedział, że ślepe naboje są bardzo niebezpieczne dla człowieka, a proch strzela z większą prędkością niż prędkość dźwięku. W ten bezmyślny sposób zakończył swoje życie.
Jednak najbardziej "przeklęty" okazał się film "Egzorcysta". W czasie zdjęć zmarło bowiem aż 9 członków ekipy. Wiele osób związanych z filmem przechodziło załamania nerwowe lub zapadało na tajemnicze, niewytłumaczalne choroby. W rodzinach członków ekipy pojawiły się również próby samobójcze. Sam reżyser wezwał na plan filmowy egzorcystę by przepędzić Zło, które miało być sprawcą nieszczęść. Film został zakazany w Malezji, Singapurze, a w Wielkiej Brytanii można go było obejrzeć dopiero po kilkunastu latach.