• Link został skopiowany

Nieprzyjemny zgrzyt w show Kuby Wojewódzkiego. Uczestnik "Project Runway": Przedstawiłeś mnie jako pierdołowatego Maciusia

"Ja się tu męczę". Tego jeszcze nie było w programie Kuby Wojewódzkiego! Maciej z "Project Runway" otwarcie powiedział, że ma dosyć. Co więcej, pozostali uczestnicy chyba również mieli wrażenie, że gospodarz przesadził. "Robisz to, co robią często Polacy" - wytknął mu Jacob. Słusznie?
Project runway Project runway TVN/X-News

Kuba Wojewódzki

Jacob (czyli Kuba), Liliana i Maciej z programu "Project Runway" byli gośćmi ostatniego w tym sezonie odcinka show Kuby Wojewódzkiego. Odcinka innego niż wszystkie. Zwykle goście lepiej lub gorzej radzą sobie z poczuciem humoru gospodarza i jakoś starają się odpowiadać na pytania zadawane przez niego z prędkością karabinu maszynowego. Maciej jednak miał spore kłopoty z odnalezieniem się w formule programu. Jego charakterystyczny, powolny sposób mówienia, pauzy na zastanowienie się nad odpowiedzią dawały gospodarzowi pretekst do nabijania się z niego.

Maciej, ludzi są ciekawi jacy są twoi idole pozamodowi. Kto cię popycha do przodu, że patrzysz albo czytasz i mówisz: będę żył jak na przykład Michał Milowicz albo Dorota Gardias. Czas start! - zażartował Wojewódzki w pewnym momencie.

To zupełnie zbiło jego gościa z tropu.

Nie... ja się męczę tutaj - odparł Maciej po kilkusekundowej pauzie.
Kto cię inspiruje, Maciej? - popędził go Wojewódzki.
Nie ma takiej jednej konkretnej osoby - odparł wreszcie gość. - Mieszkam w Łodzi...
Jesteś z Łodzi? - przerwał mu siedzący obok Borys Szyc. - Ja też.
A jakie rejony?
Wólczańska, róg Czerwonej.
Co się k*rwa czepiasz - rzucił do Wojewódzkiego Szyc, któremu się najwyraźniej lokalna solidarność "włączyła". Aktor usiadł obok Macieja i objął go.
Ja mieszkam bardzo blisko Łodzi, więc właściwie jesteśmy ziomami - powiedział Wojewódzki.
Dwie godziny pociągiem...
Do jakiego liceum chodziłeś? - zaciekawił się Szyc i razem z Maciejem powspominali Łódź.

Project runway, Kuba WojewódzkiTVN/X-News

Do rozmowy włączył się Wojewódzki, który przyznał, że mieszka na Wilanowskiej, ale Szyc stracił do niego cierpliwość.

Weź coś wymyśl, bo nudzisz!
Ja rozmawiam...
To fajni ludzie. Zobacz, każdy jest inny. Siedzę tu z boku i zobaczyłem, jakie jednak media są straszne.
To teraz ty zadaj pytanie Maćkowi, proszę bardzo.
Ale ja już widzę, jaki jest Maciek, jaki ma charakter, widzę jaki ma Liliana i Kuba... Myślę, że ty jesteś wariatka - dodał w stronę Liliany. - Coś czuję, że diabeł pali w tym piecu.
A Kuba? - chciał wiedzieć Wojewódzki.
Myślę, że Kuba ma szansę najszybciej wyskoczyć, ale z kolei będzie mu się trudniej utrzymać.

Project runway, Kuba Wojewódzki, Borys Szyc Zobacz też:

TVN/X-News

Kuba Wojewódzki, Project runway Kuba Wojewódzki, Project runway TVN/X-News

Kuba Wojewódzki

Maciej zdecydowanie nie łapał poczucia humoru Kuby Wojewódzkiego i nie nadążał za nim. Był spokojny, dawał przemyślane odpowiedzi i nie pozwalał się wyprowadzić z równowagi. Niekiedy jednak gubił się przy tempie narzuconym przez Wojewódzkiego.

Za dużo się dzieje. Jest pytanie, potem "Maciek, patrz", później powróć do pytania... - tłumaczył.
Maciek, to jest telewizja. Następne pytanie. Jesteś przygotowany?
Chyba tak...
Maciek... co u ciebie słychać? To znaczy, jak się ubiera polski show-biznes?
Jest taki bum, wszyscy chodzą w jednym projektancie i wtedy wszystkie panie chodzą na czerwone dywany i stają na ściankach w ciuchach od tej osoby i później jest kolejne nazwisko.
Czyli monotonia? Jemioł, Gosia Baczyńska, Paprocki i Brzozowski.
A tobie bardziej imponuje Jennifer... przepraszam, jak się Mercedes nazywa? Jessica Mercedes czy Maffashion?
Nie śledzę tego - mówił dalej Maciej.
Inspirujesz się nimi?
Nie śledzę, więc się nie inspiruję. Gdybym śledził, to może bym się inspirował - brzmiała logiczna odpowiedź.
Maciej, to jest pytanie do ciebie, jesteś z nami? Nie bądź smutny. Powiedz mi, czy jak mieszkasz z mamą, to też tak z nią rozmawiasz? Ona ci zadaje pytanie, a ty wracasz po godzinie i mówisz: "To jakie było pytanie?" - Wojewódzki celowo zaczął mówić wolno, naśladując powolny sposób mówienia Macieja.
Przecież tak nie robię, bez przesady... - nie spodobało się to gościowi.
Jesteś slow.
Ok, ale nie jestem pierdołowatym Maciusiem, który mieszka z mamą, a teraz to tak było przedstawione.
Nie było tak przedstawione - zaprotestował Wojewódzki.
Ty robisz to, co często robią Polacy - wziął kolegę w obronę Jacob. - Oceniasz Maćka, chcesz go postawić... Maciek to jest super facet i wrażliwy człowiek.
Ja obejrzałem materiały i uważam, że to jest osobowość telewizyjna... innego typu!
Dobra, ale dajesz trochę negatywny... - mówił Jacob.
Naprawdę uważasz, że daję negatywny...? - chciał wiedzieć Wojewódzki.
Dobrze jest... już zapomniałem. Nie mam żalu... no, może mały.

Project Runway, Kuba WojewódzkiTVN/X-News

 Project runway, Kuba Wojewódzki Project runway, Kuba Wojewódzki TVN/X-News

Kuba Wojewódzki

W finale show uczestnicy mieli ubrać Małgorzatę Rozenek, Agnieszkę Szulim i Annę Wendzikowską. Wojewódzki chciał wiedzieć, która z nich była najgorszym modelem.

Małgosia Rozenek była bardzo dobrym modelem - powiedział Jacob. - Super laska... mega. Bardzo fajna kobieta.
Miałeś zastrzeżenia do jej piersi?
Że duże. Ciężko się szyje, ale jako facet uważam, że... bardzo fajne. Nie dotykałem, ale...
Nie, ale ona ma chłopaka, takiego, który ciebie chce pobić, więc uważaj - odparł Jacob, mając na myśli Radka Majdana. - Ja też musiałem uważać.
Słyszałeś jakieś plotki na temat Radka? - Wojewódzki skorzystał z okazji i zapytał.
Nie...
A jaką modelką była Agnieszka Szulim?

Tu najwięcej miał do powiedzenia Maciej, który ją ubierał.

Fantastyczną - odparł . - Dziękowałem, że nie miałem pani Rozenek. Nie ogarnąłbym kobiety.
Co to znaczy? Ja ją znam prywatnie. Świetna dziewczyna. Torpeda.
Pamiętam jak do Kuby przyszła. Było od razu za dużo, za głośno... Agnieszka przyszła, powiedziałem że nic nie mam, odpowiedziała, że i tak założy, co dla niej zrobię i żebym się nie przejmował.

Kuba Wojewódzki, Project runwayTVN/X-News

Kolejne pytanie dotyczyło tego, czy trudniej ubrać Prokopa czy Wellman.

Prokopa. Bo Marcin ma bardzo dziwne proporcje. Ma dość krótkie nogi i bardzo długi tułów. Dużo ludzi poległo na tym - przyznał Jacob.

Łatwo było ubrać Dorotę Wellman?

Łatwiej - odparł znowu Jacob. - Dla nas ogólnie było to ciężkie zadanie, bo nasze oko jest przyzwyczajone do proporcji modelek. W momencie, gdy wchodzi ktoś, kto nie ma tych proporcji, to ciężko jest wyobrazić sobie modę na tej osobie. Pani Dorota wie jednak bardzo dużo o tym, jak się kobiety jej rozmiarów powinny ubierać. Jak przyszła na przymiarki, to po prostu kierowała mnie palcem.

Potem Kuba Wojewódzki zwrócił uwagę, że Jacob wprowadzał elementy rodem z "Ekipy z Warszawy", podrywał modelki, klął... Jacob za to przeprosił. Wtedy Wojewódzki zadał kolejne pytanie:

Kiedy kobieta jest dziełem sztuki: gdy jest ubrana czy rozebrana?
Jak jest ubrana - odparł Jacob.
Tak, ubrana, zdecydowanie - zgodziła się z tym Liliana.
Tak - Maciej miał to samo zdanie.
A my uważamy zupełnie inaczej! - rzucił Wojewódzki do Szyca.
Więcej o: