pan kleks
-
Nowy "Kleks" ma kilka niespodzianek, ale wad nie brakuje. Irytujący Kot, porywający Chabior [OPINIA]
Perypetie Pana Kleksa znów wchodzą na ekrany polskich kin. W "Kleksie i wynalazku Filipa Golarza" nie brakuje miłych akcentów i udanych występów aktorskich. Mimo to twórcy nie wyciągnęli wniosków z wad pierwszej części. Zapraszamy na recenzję...