Śmierć Violetty Villas wstrząsnęła wieczorem Polakami. Wielka artystka odeszła dziś, mając 73 lata. Diwę wspominają w telewizji Tomasz Raczek czy Bogusław Kaczyński.
Ale artystą, który podawał Villas wielokrotnie rękę był Michał Wiśniewski. Lider "Ich Troje" od lat był przejęty jej stanem zdrowia. Żeby wyciągnąć ją z problemów, postanowił nagrać z nią płytę z piosenkami o miłości. Dziś Wiśniewski pisze tak:
Wyrazy najgłębszego współczucia dla rodziny mojej ukochanej, wspaniałej artystki, z którą zdążyłem zaśpiewać. Świeć Panie Jej Duszy ... Violetta Villas odeszła. Nigdy nie zapomnę ! - czytamy na Facebooku.
To jeden z nielicznych artystów, którzy naprawdę chcieli dla Violetty Villas dobrze. I nie robił tego na pokaz.
Buka
Zobacz także: