Totoszko tłumaczy dlaczego wziął dziecko na konferencję

Wydał oświadczenie.

Na konferencji festiwalu Top Trendy 2011, lider zespołu Volver Mariusz Totoszko pojawił się ze swoim malutkim dzieckiem. Niektóre media zarzuciły wokaliście nieodpowiedzialność. Mariusz postanowił odnieść się do tych publikacji i wydał oświadczenie:

Z zaskoczeniem przyjąłem niektóre złośliwe komentarze (np vipnews) na temat mojego pojawienia się na konferencji prasowej wraz z ukochaną córeczką Zosią. Niby-obrońcy praw dziecka i zawodowi higieniści zaatakowali mnie jak w jakimś Blitzgriegu, zarzucając, że nie powinienem brać ze sobą mojej córci tam, gdzie ludzi tłum, klimatyzacja itd. Nie łapię sensu tych rad nie złotych, ale z pazłotka, bo ten sam zarzut można postawić każdemu ojcu malutkiego dziecka, gdy zabiera je on ze sobą na zakupy do centrum handlowego.
Wyjaśniam zatem, że:
1. Zabrałem ze sobą córeczkę, bo nie miałem jej z kim zostawić w domu.
2. Owszem, towarzyszyła mi Justyna, mama mojej córeczki, ale ponieważ jest menadżerką mojego zespołu jej obecność na konferencji też była oczywista
3.Dziecko jest zdrowe, silne, mam więc pytanie: czy z małym człowiekiem nie mogę iść między ludzi? Może lepiej od razu umieścić je wśród zwierząt, np. hien, które rzuciły się na mnie po konferencji.
4. Jestem Toto, ale i tato, więc mam prawo sam decydować, co jest dobre dla mojego dziecka.
5. Zosia jest zdrowa, silna, na konferencji żadnej infekcji się nie nabawiła. Ale niektózy komentatorzy na pewno zarazili się już dawno wirusem złośliwośc. Takiej bezkrytycznej. Bez polotu, za to z nalotem zgnilizny.
Z poważaniem, Mariusz Totoszko Wasz Toto

Wygląda więc na to, że z dużej chmury mały deszcz. My nie widzimy nic złego w tym, że Totoszko zabiera na konferencje swoją córeczkę. Zarówno Mariusz jak i Justyna Tomańska to wzorowi rodzice i mogą być przykładem dla innych.

Aik

Zobacz także:

Modna torba? Nie, TO DZIECKO!

Volver wygrał Bydgoszcz Hit Festiwal

Gwiazdy na otwarciu "Show Club"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.