I mamy pierwszy skandal w Cannes. Wcześniej były zdjęcia gołej pupy aktorki Michelle Rodriguez, czy poimprezowe zdjęcia celebrytów, ale prawdziwa afera dopiero się rozpętała.
Kontrowersyjny reżyser Lars von Trier pojawił się w Cannes aby promować ''Melancholia''. Role główne zagrały w nim: z Kirsten Dunst i Charlotte Gainsbourg. Jak w tłumie gwiazd i wysypie filmów zwrócić uwagę na swój? Powiedzieć coś kontrowersyjnego! Na pytanie o swoje niemieckie korzenie Lars powiedział:
Jestem nazistą, rozumiem Hitlera.
I wtedy wszystkich zatkało. Reżyser wywołał swoimi słowami skandal, o filmie zrobiło się głośno a organizatorzy odcięli się od komentarza reżysera. Trier szybko wycofał się ze swoich słów. Powiedział:
Chciałem być Żydem. Potem odkryłem, że tak naprawdę jestem nazistą, ponieważ, jak wiecie, członkowie mojej rodziny byli Niemcami. Co mogę powiedzieć? Rozumiem Hitlera, ale myślę, że robił złe rzeczy, tak, absolutnie. On nie jest tym, kogo można nazwać dobrym człowiekiem, ale trochę go rozumiem i troszkę mu współczuję. Ale przecież nie popieram II wojny światowej i nie jestem przeciw Żydom.
Sprytne posunięcie chociaż reżyser chyba zapomniał, że człowiek nie rodzi się nazistą.
Rudy