Józefowicz znów atakuje Dodę . Choreograf nie może jej darować głośnego wywiadu, w którym zdradziła kulisy pracy w teatrze Buffo. Powiedziała, że Janusz ubliżał pracownikom i kompletnie ich nie szanował.
Dorota Rabczewska była ambitna i niecierpliwa, miała ciśnienie na solówki, a ja miałem wtedy w teatrze lepsze głosy, lepszych ludzi. Doda tego nie wytrzymała, skorzystała z innej szansy, która się pojawiła.Tak więc nie skończyła tej szkoły, tego uniwersytetu przy teatrze Buffo. Ale jak widać, to nie jest konieczne - powiedział dla se .pl, Janusz Józefowicz.
Ameryki nie odkrył. Doda nigdy nie ukrywała, że marzy o wielkiej karierze. Teatr Buffo był tylko etapem przejściowym. Odeszła do Virgin, a później postawiła na solową karierę. I dobrze. Inaczej do dzisiaj grałaby we współczesnej wersji "Metra" i nigdy nie byłaby gwiazdą teatru. Bo gwiazda teatru jest tylko jedna...
Sancita