Wiadomość o rozstaniu Edyty Górniak i Mai Sablewskiej zelektryzowała polskie media. Gwiazda i jej menadżerka były nierozłączne. Wyglądały jak siostry, świetnie się rozumiały. Nic nie zapowiadało takiego końca tej współpracy.
Górniak w nocy z niedzieli na poniedziałek wysłała do mediów oświadczenie w, którym zerwała współpracę z Sablewską. Termin nie był przypadkowy. Dokładnie dzisiaj Maja zaczyna castingi do programu "X-Factor".
Pierwsza rysa na kryształowej tafli idealnych stosunków Górniak i Sablewskiej pojawiła się, gdy menadżerka dostała propozycję udziału w show "X-Factor". Maja długo się wahała, ale ostatecznie postanowiła skorzystać z szansy jaką dał TVN . Wcale jej się nie dziwimy. Taka oferta już drugi raz może się nie zdarzyć. Na linii Sablewska-Górniak było gorąco od kilku dni, ale nikt nie spodziewał się tego, że gwiazda tak szybko zakończy współpracę ze swoją agentką.
Sancita