Po raz kolejny wszechmocni dyrektorzy polskich stacji radiowych udowadniają swój brak taktu i wyczucia. Małgorzata Ostrowska ujawniła w programie "Między kuchnią a salonem" :
Jedna z dużych stacji radiowych nie chce grać mojego singla. Usłyszałam, że jestem za stara żeby śpiewać piosenki o seksie.
Zważywszy na fakt, że polskie radia bardzo chętnie grają zagranicznych artystów z podobnym repertuarem, to rzeczywiście dziwne. Ale Ostrowska na szczęście nie bierze tego do siebie:
Czuję się sexy i nie planuję ukrywać swojej kobiecości.
Tak trzymać! Oto piosenka, która była przedmiotem sporu:
Aik