• Link został skopiowany

Gessler o Jesz Burgerze: Ludzie nie muszą jeść oczu, wymion i ścięgien

Afery ciąg dalszy. Ostre słowa Magdy Gessler.
Magda Gessler o 'Jesz Burger'.
KAPIF.PL/KAPIF

W jednym z odcinków "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler powiedziała, że mięso w restauracji Jesz Burger śmierdzi trupem. Właściciele są na nią rozżaleni. Restauratorka w wywiadzie dla Gala.pl odniosła się do afery :

Hamburger w Polsce jest zdegradowany w swojej społecznej funkcji. Inaczej niż w Stanach czy Kanadzie, gdzie wciąż jest modny, bo mamy kryzys, a to tania forma jedzenia. Jedyne kolejki, jakie widziałam w tych krajach, są właśnie po hamburgery. Ale ich składnikiem nie jest oko, wymię, ścięgno i kawałek ucha, tylko prawdziwe mięso. Jeśli w Polsce ktoś się porywa na hamburgera, ma szansę na sukces. Bo nasza wołowina jest najlepsza na świecie.

W takim razie za co dostało się restauracji "Jesz Burger" ?

W "Jesz Burgerze" chciałam podkreślić, że studenci nie muszą jeść oczu, wymion i ścięgien, tylko prawdziwe mięso za niezbyt duże pieniądze. I może marża będzie nieduża, ale przez to, że zwiększy się sprzedaż, wystarczy na utrzymanie restauracji. Dostali ode mnie witrynę chłodniczą, która miała pokazać Polakom, że hamburgery to nie przemielony papier toaletowy i wymiona, tylko cudowne mięso z udźca wołowego oraz świeże warzywa. Ale panowie zlekceważyli moje uwagi, bo kiedy wróciłam, w lodówce zastałam dwa placki.

Jednym słowem Magda chciała nauczyć właścicieli jak podawać prawdziwe hamburgery. To chyba jeszcze nie koniec wymiany zdań...

Aik

Zobacz także:

Gessler dobiła Jesz Burgera

Wszyscy mężczyźni Magdy Gessler

Gessler zdradza swoje triki

Więcej o: