Już dziś startuje festiwal w Opolu . Organizatorzy mają spore problemy z tegorocznym świętem polskiej piosenki. Po pierwsze kiepsko sprzedają się bilety a po drugie nie wystąpi Maryla Rodowicz . Jak zdradza sama gwiazda, poszło o czas:
Próbowano mnie umieścić gdzieś między debiutantami a śpiewającymi aktorami seriali i dostałam za mało czasu na występ. Chciałam zaproponować w Opolu coś bardziej ambitnego, ale tym razem to się nie uda - powiedziała artystka dla Gazeta.pl
Ale nie jest tak źle. Zobaczymy Dodę i jej 20 minutowy show, które ma powalić na kolana widownię. Będzie oglądać?
Mrock