Ewa Farna była jedną z gwiazd koncertu "Sabat czarownic" w Kielcach. Wokalistka znana z popowych przebojów granych w radiach tym razem zaprezentowała się od innej strony. Bardziej ostrej i rockowej. Zaśpiewała "Highway to hell" z repertuaru AC/DC. Ewa udowodniła, że czego jak czego, ale głosu nikt jej nie odmówi. Farna już nie tylko wygląda jak Anja Orthodox, ale też zaczyna śpiewać jak starsza koleżanka z branży.
Jak podoba wam się drapieżna, ostra Ewa?
Sancita