Chodzi o rolę w musicalu "Memphis", głośnej i wielokrotnie nagradzanej sztuki brodwayowskiej, którą Olivier Stone (najprawdopodobniej będzie to właśnie ten reżyser) chce przenieść na duży ekran.
Akcja Memphis rozgrywa się w Ameryce w latach 50-tych i opowiada historię DJ-a radiowego Hueya Calhouna, który jest miłośnikiem rock'n'rolla. Postać wzorowana jest na autentycznej osobie, na Dewey'u Phillipsie, który jako pierwszy radiowiec puszczał w swoich audycjach muzykę tworzoną przez Afroamerykanów.
O rolę będą walczyć Justin Timberlake i Za Efron . Który z aktorów byłby lepszym wyborem? Z jednej strony jest Zac - młody, początkujący aktor, który ma doświadczenie z musicalami. Z drugiej Justin - doświadczony muzyk i początkujący (i całkiem dobrze oceniany) aktor. Kogo powinien wybrać Olivier Stone?