Kasia Cichopek ma poważny problem. Podczas nagrań nowego show "Tylko nas dwoje " musi dużo biegać. Jej wejścia są bowiem nagrywane w różnych częściach studia, do których Kasia musi się bardzo szybko dostać. W związku z tym pomiędzy jedną, a drugą zapowiedzią młoda mama musi bardzo szybko biec np. na balkon . Dlatego też w ostatnim odcinku podbiegła do Mariusza Kałamagi spóźniona.
A wszystko to na bardzo wysokich obcasach pomiędzy stertą kabli. "Chcą połamać Kasię Cichopek?! " - krzyczy dziś " Fakt ".
A naszym zdaniem Kasi nic się nie stanie, jeśli trochę sobie pobiega. Tym bardziej, że robi to za sporą kasę!