• Link został skopiowany

Kaczyńska: Mąż mówi do mnie babiszonku, babuszku

Prezydent ma talent do słowotwórstwa.
Państwo Kaczyńscy kochali się i wspierali. Kiedyś prezydentowa wyznała, że mąż mówi do niej 'babiszonku', 'babuszku'
KAPIF.PL/KAPIF

Nie tylko celebryci przejawiają zamiłowanie do zwierzania się tabloidom z najbardziej dziwnych szczegółów życia. Podobnie jest z politykami i ich otoczeniem . Maria Kaczyńska opowiedziała eFakt.pl o czułościach między nią a Lechem .

Ilość określeń prezydenta na żonę , jest godna podziwu.

Mąż zwraca się do mnie, używając różnych zdrobnień. Mówi do mnie kochanie, maluszku, maluszyku, babusiku, babiszonku, babuszku.

Maria jest mniej wymyślna i na mówiąc do męża zazwyczaj zdrobnia jego imię .

Zwykle Leszku, pieszczotliwie Leszeczku. Ale nigdy misiu-pysiu.

Prezydent od dawna zdradza zamiłowanie do słowotwórstwa , był "borubar" i pereiro" , a teraz jest "babiszonek" i 'maluszyk" .

Janus

Więcej o: