Jego wrogowie z pewnością wypomną mu ten słaby wynik. W końcu Lisowi płacą głównie za to, że jego program zwiększa wyniki oglądalności Telewizji Publicznej.
W ubiegłym roku program Tomasza Lisa oglądało średnio 3,34 mln widzów. Jak pojadą wirtualnemedia.pl, obecnie rozmowy dziennikarza z politykami śledzi 2,51 miliona widzów. To niemal 800 tysięcy mniej. Lis może pocieszyć się tym, że również programowi "Teraz My" spadła oglądalność.
Polakom znudziła już się polityka o czym najlepiej świadczą wyniki oglądalności programów publicystycznych. Nikt się nie kłóci, nie przeklina i nie upija na spotkaniach z wyborcami. Nudy .
szaza
