Władze różnych stacji telewizyjnych mają wielką słabość do Justyny Steczkowskiej . To widać już od kilku lat. Justyna zawsze może liczyć na pracę w telewizji. Jak nie Dwójka ( "Gwiazdy tańczą na lodzie" ) to Jedynka (festiwal w Opolu). Justyna potrafi śpiewać, tańczyć, prowadzić program, a nawet robić zdjęcia. Tę ostatnią "umiejętność" piosenkarki wykorzystał Polsat.
Od lipca na głównym kanale stacji możemy oglądać program "W obiektywie Justyny Steczkowskiej". Serwis wirtualnemedia.pl, podaje, że program nadawany w piątki o 16.15 ogląda raptem 550 tys. osób. To kolejna porażka Steczkowskiej . Do tego jej płyta bardzo słabo się sprzedaje. Koniec ery Jusi?