Jak wiecie, na tym krążku, Ash chce zerwać z dotychczasowym wizerunkiem słodkiej, disney'owskiej gwiazdy. Serwuje nam mocne brzmienie, utwory, które powinny spodobać się większości z Was. Tytułowa piosenka jest odrobinę elektryczna, niektórym kojarzy się ze stylem Britney Spears . Czy tak jest naprawdę? Przekonaj się sama!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!