Wbrew panującej od lat opinii, okazuje się, że tak. Nie wierzycie? Wystarczy spojrzeć na wspólne zdjęcia Natalii Lesz i Marty Żmudy Trzebiatowskiej . Dziewczyny złapały wspólny język i do tego stopnia się polubiły, że wszędzie pokazują się w swoim towarzystwie.
Spędzają razem dużo czasu, były na wspólnym wypadzie w górach - mówi tygodnikowi "Gwiazdy" menadżer piosenkarki.
Wiadomość o takiej zażyłości jest tym ważniejsza, że dziewczyny poznały się na planie programu "Taniec z gwiazdami" , gdzie rywalizowały o Kryształową Kulę. Żadna z nich nie wygrała, a przyjaźń przetrwała. Jakieś to słodkie.