• Link został skopiowany

Wodne rozkosze, czyli jak poprawić sobie humor

Z czym kojarzy Wam się jesień? Nie zawsze z ładnymi drzewami i przyjemnie chłodnymi wieczorami. Czasami na myśl o jesieni przychodzi do głowy tylko jedno słowo - chandra, dół, depresja czy jakkolwiek inaczej tego nie nazwiemy.

Jesień w pełni, Twój nastrój siada, kondycja zerowa, a długie wieczory ciągną się niemiłosiernie? Mamy świetny patent, żeby w trybie natychmiastowym zlikwidować wszystkie powyższe objawy. Basen! Pakuj ręcznik i strój, przyjaciółkę, rodzeństwo, chłopaka, czy kogo tam masz na stanie;), i pędź na basen.

Zrelaksujesz się, oderwiesz od codzienności, zły humor zniknie natychmiast. Przyznaj się, kondycja też siada od wiecznego siedzenia rano w ławce i błogiego lenistwa na kanapie popołudniami. W sumie nawet nie dziwimy się, że nie chce Ci się wkładać dresu i biegać wokół osiedla w taką pogodę, i o zmroku.

Basen to ratunek dla Twojej kondycji - kilka długości przepłyniętych ulubionym stylem i z każdym treningiem będzie lepiej! Bonus to lepsza figura, a pamiętaj, Sylwester tuż-tuż! A jeśli nie masz planów na weekend, zaplanuj wycieczkę do najbliższego aqua-parku - to dopiero frajda! Baw się, zjeżdżaj rurami, wyluzuj się w jacuzzi, i ciesz jak dziecko korzystając ze wszystkich atrakcji - to pozwoli oderwać się od szarej rzeczywistości i naładuje akumulatory nową energią!!!

ZOBACZ TAKŻE:

Jak się nie dać jesiennej chandrze

Rodzeństwo - przyjaźń czy wojna?

Gafa - czyli jak wyjść z twarzą z opresji

Więcej o: